Лингвофорум

Local boards - Разделы на разных языках => Local Forums => Polskie forum => Тема начата: Pinia от февраля 14, 2009, 20:37

Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Pinia от февраля 14, 2009, 20:37
Mamy w Polsce różnej maści wina  :D owocowe.
Najtańsze i najgorsze zwane: kwasem, alpagą, wuwu, bełtem, jabolem, buzunkiem, winem marki wino, patykiem pisane, siarą, jabcokiem, burgundem krajowym, bałaganem, patolem.  :UU:
"Koneserami" są zwykle najgorsze opoje, tzw. menty.  :UU:
Wina te mają za to najciekawsze, najdowcipniejsze nazwy i w języku potocznym, i handlowym.
Oto przykłady radosnej twórczości rodaków:
Alpaga bramowa
Tur
Czar teściowej
Czerwony Proletaryat

Faak ju! [z angielska]  :D
Uśmiech kombajnisty
podpis Gomułki, podpis Władysława
[wczesne lata 70., pochodzi od zamieszczonej na etykiecie dużej litery W]
J-23 [ kryptonim agenta Hansa Klossa - bohatera serialu "Stawka większa niż życie; w latach 70. butelka wina kosztowała 23 złote i stąd nazwa]
mózgojeb truskawkowy lub mózgotrzep
Sen Sołtysa
Czar PGRu
[Państwowe Gospodarstwo Rolne; odpowiednik kołchozu]
Złota Renia [ od gatunku jabłek złota reneta]
Tajfun
Tornado
Łzy sołtysa
Wino Bankietowe

Wermut ełcki
:D
:smoke:
Inne pijackie zwroty i wyrażenia tu: http://nowy.polski.slownik.pijacki.ez.pl/Slownik.html

A  "O nominacji potocznej (na przykładzie pola semantycznego ,,pić alkohol")" tu obszerny artykuł: http://human.uwm.edu.pl/polonistyka/P_J_2003/Rutkowski.doc.




Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Pinia от февраля 15, 2009, 20:23
Wyraz ,,kobieta" nie charakteryzuje się przejrzystą etymologią.
Najprawdopodobniej jest późnym zapożyczeniem z języka germańskiego – *,,kobjeita" (wersja hipotetyczna) – którego sens 'koza z chlewa' mógłby tłumaczyć jego początkowe, niezbyt eleganckie określenie płci żeńskiej.
Przypomnijmy, że swój obelżywy charakter słowo to straciło niepełna sto pięćdziesiąt lat temu. [Joanna Przyklenk]
Pochodzenie wyrazu "kobieta" nie jest do końca jasne.
Wiadomo na pewno, że w XVII wieku słowo to miało znaczenie pejoratywne i stosowane było jako wyzwisko, głównie w środowisku mieszczańskim.
W funkcji dzisiejszego znaczenia tego słowa występowały w języku staropolskim takie wyrazy jak: żona, białogłowa, niewiasta.
Do dzisiaj w większości języków słowiańskich "żena" to po prostu 'kobieta' (w czeskim, słowackim, rosyjskim, chorwackim i in.).
Etymolodzy próbowali w różny sposób tłumaczyć pochodzenie wyrazu "kobieta" - mogło to być zapożyczenie z niemieckiego (staroniemieckie: kebse, gebette), mogło też pochodzić od staropolskiego wyrazu "kob" - chlew: wówczas oznaczałoby osobę zajmującą się hodowlą świń;
A. Bruckner łączy też pochodzenie tego wyrazu z formą "kobyła". Chociaż dokładnie nie wiadomo, jaka jest etymologia słowa "kobieta", to wiadomo na pewno, że jeszcze w XVII w. było to określenie obraźliwe
- w zachowanych tekstach białogłowy skarżyły się :
"dla większego zelżenia kobietami nas zowią".
Dopiero od połowy XVIII wieku wyraz "kobieta" zaczął być używany w znaczeniu neutralnym i wyparł takie staropolskie słowa, jak białogłowa i niewiasta.

za kris@jabbernet.eu
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Nekto от февраля 15, 2009, 20:28
По Трубачеву все просто kobieta - нем. gabbeta=сожительница. А на самом деле возможных этимологий десятки... :o :)
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Pinia от февраля 19, 2009, 23:04
Czy owoc może mieć płeć?  :???
Pomarańcza czy pomarańcz?

Pomarańcza jest w polszczyźnie literackiej rodzaju żeńskiego (ta pomarańcza), a por - rodzaju męskiego (ten por).
Przy okazji jest to problem co najwyżej warzywno-gramatyczny, nie zaś płciowy, ponieważ nie ma powodu, aby mieszać w języku polskim rodzaj gramatyczny rzeczowników z płcią.

Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Pinia от марта 9, 2009, 01:10
Co ma zamiar zrobić chłopak wypowiadający, co następuje:

Nocką śmignę do kiefsiak wychędożyć longera?  :???
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: andrewsiak от марта 9, 2009, 02:50
Цитата: Pinia от марта  9, 2009, 01:10
Co ma zamiar zrobić chłopak wypowiadający, co następuje:

Nocką śmignę do kiefsiak wychędożyć longera?  :???
Coooo???
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Pinia от марта 10, 2009, 21:24
W języku uczniów: Wieczorem pójdę do KFC zjeść longera
Longer: http://www.kfc.pl/Menu/Specjalnosci_KFC,15.html

Chędożyć - przykład przemiany języka.  Współcześnie ,,chędożyć" kojarzy się z wulgaryzmem i tak jest notowane w ,,Słowniku współczesnego języka polskiego" pod red. B. Dunaja (Warszawa 1996). Występuje w nim w jednym jedynym znaczeniu: ,,chędożyć", czyli mieć stosunek seksualny z kobietą. W ,,Słowniku polskich przekleństw i wulgaryzmów" Macieja Grochowskiego (Warszawa 1995) czytamy: o partnerze aktywnym ktoś chędoży kogoś, czyli  ktoś współżyje z kimś seksualnie i opatrzone to jest kwalifikatorem wulgaryzm obyczajowy, przestarzałe, a ilustrowane cytatem: Anioł jest to sługa Boży, Adam Ewę wciąż chędoży.
Natomiast ,,Słownik polszczyzny XVI wieku" (t. III, s. 219, Wrocław 1968) rejestruje tylko następujące dwa znaczenia czasownika ,,chędożyć":
utrzymywać w czystości, czyścić, myć;
– ozdabiać, przybierać, czynić pięknym.

Jako czasownik zwrotny ,,chędożyć się" znaczy albo:
myć się, oczyszczać się, np. by tak długo były miłowane, jako się długo chędożą (,,Słownik" Mączyńskiego z 1564 r.), przenośnie: na to mamy naświętsze sakramenty nasze, a zwłaszcza pokutną spowiedź, abyśmy się często chędożyli i proch ten i błoto serc naszych ocierali (Kazania Skargi), albo
ozdabiać, stroić się, np. zaś owo nie piękna rzecz, kiedy się białogłowa ubierze i uchędoży tak z prosta i bez wymysłów, iż kto ją widzi, nie może rozeznać, jeśli się chędożyła albo nie /i> (Górnicki ,,Dworzanin").
Słownik Doroszewskiego (polszczyzna do połowy XX wieku)
Chędożyć - czyścić, porządkować, uprzątać; przenośnie: bić okładać; wulgarnie: mieć stosunek płciowy
Ochędóstwo - czystość, schludność, porządek; dawniej: ubrania, sprzęty

Ochędożyć longera - sprzątnąć, zjeść [jakby powrót do pierwotnego znaczenia]

Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Lugat от марта 10, 2009, 21:53
Цитата: Pinia от марта 10, 2009, 21:24
W języku uczniów: Wieczorem pójdę do KFC zjeść longera
Longer: http://www.kfc.pl/Menu/Specjalnosci_KFC,15.html
A ja myślałem, że ,,Longer" (http://www.vodka.com.ua/news/companies/1192.htm) to jest napój słaboalkoholowy...  :donno:
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: lehoslav от марта 10, 2009, 23:11
Цитата: Pinia от марта 10, 2009, 21:24

Chędożyć - przykład przemiany języka.  Współcześnie ,,chędożyć" kojarzy się z wulgaryzmem i tak jest notowane w ,,Słowniku współczesnego języka polskiego" pod red. B. Dunaja (Warszawa 1996).


Przeciętnemu użytkownikowi języka polskiego ten czasownik się raczej z zupełnie niczym nie kojarzy. Słownik internetowy PWN podaje dwa znaczenia:
1. daw. «sprzątać»
2. daw. «o mężczyźnie: mieć stosunek płciowy»
Oba, jak widzimy są scharakteryzowane jako "dawne".

Tego wyrazu nie znam ani z domu, ani ze swojego otoczenia. Pierwszego znaczenia jest dla mnie praktycznie zupełnie obce (choć "obił się mi o oczy" przymiotnik "chędogi") , drugie znam jako archaizm (pewnie z literatury) będący nie tyle na marginesie języka współczesnego, co w ogóle będący już poza nim. Przy tym nie jestem przeciętnym użytkownikiem języka, ale filologiem, który np. czytuje do poduszki teksty staropolskie.

Wątpię też, by ten wyraz należał do języka młodzieżowego i "Nocką śmignę do kiefsiak wychędożyć longera" brzmi jak wymysł jakiegoś szpeca, ew. jak zupełny okazjonalizm z użyciem niezrozumiałego słowa. Nie wykluczam, że słowo to występuje gdzieś częściej, że jest regionalizmem.

Ale najprawdopodobniej to wymysł. Google daje następującą ilość wyników:
"kefsiak" (doklejałem też różne końcówki) = 0
"wychędożyć" = 841 przykładów (na 211 stronach; właściwie w 100% są to różnej maści słowniki, starsze lub stylizowane teksty i dyskusje na temat, co to słowo w ogóle znaczy), w znaczeniu podanym przez Pinię = 0

Uważam, że jeżeli byłoby to słowo używane przez młodzież, to internet byłby pierwszym miejscem, w którym by się ono znalazło.

To że badacze języka młodzieżowego:
1) wymyślają słowa i konstruują z nich zdania, na podstawie których to zdań udowadniają, że te słowa istnieją
2) traktują stuprocentowe okazjonalizmy jako normalne hasła słownikowe
jest faktem powszechnie znanym.
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Pinia от марта 11, 2009, 00:49
Цитата: "lehoslav" от
Wątpię też, by ten wyraz należał do języka młodzieżowego i "Nocką śmignę do kiefsiak wychędożyć longera" brzmi jak wymysł jakiegoś szpeca, ew. jak zupełny okazjonalizm z użyciem niezrozumiałego słowa. Nie wykluczam, że słowo to występuje gdzieś częściej, że jest regionalizmem.

A jednak można go usłyszeć. I wcale nie tak rzadko. Oprócz internetu jest jeszcze rzeczywistość.

Цитата: "lehoslav" от
Ale najprawdopodobniej to wymysł. Google daje następującą ilość wyników: [...] Uważam, że jeżeli byłoby to słowo używane przez młodzież, to internet byłby pierwszym miejscem, w którym by się ono znalazło.

Oprócz google jest jeszcze życie. Wystarczy wsiąść do jakiegoś środka lokomocji miejskiej i posłuchać, jak ze sobą rozmawiają na przykład gimnazjaliści. A nie od dziś wiadomo, że uczniowie posługują się slangiem. I zmienia się on równie szybko jak język więźniów. Ma to swoje uzasadnienie w psychologii rozwojowej.

Цитата: "lehoslav" от
Tego wyrazu nie znam ani z domu, ani ze swojego otoczenia. Pierwszego znaczenia jest dla mnie praktycznie zupełnie obce (choć "obił się mi o oczy" przymiotnik "chędogi") , drugie znam jako archaizm (pewnie z literatury) będący nie tyle na marginesie języka współczesnego, co w ogóle będący już poza nim. Przy tym nie jestem przeciętnym użytkownikiem języka, ale filologiem, który np. czytuje do poduszki teksty staropolskie.

To radzę poczytać "Treny" Jana Kochanowskiego. Zwłaszcza  "Tren VII". Przypomnę fragment:

Nieszczęsne ochędóstwo, żałosne ubiory
Mojej namilszej cory!
Po co me smutne oczy za sobą ciągniecie,
Żalu mi przydajecie? [...]


Zna go każdy gimnazjalista, bo od zawsze jest w programach szkolnych.

Цитата: "lehoslav" от
Słownik internetowy PWN podaje dwa znaczenia:

PWN oprócz słownika internetowego wydał również 11 tomowe dzieło Witolda Doroszewskiego. W tym słowniku przy wulgarnym znaczeniu nie ma adnotacji "dawny" czy "przestarzały".

A protekcjonalny ton proszę zachować dla swoich studentów. Ja do nich nie należę.
Już raz pytałam i nie dostałam odpowiedzi: Skąd ta napastliwość?





Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: lehoslav от марта 11, 2009, 01:33
Цитата: Pinia от марта 11, 2009, 00:49
A jednak można go usłyszeć. I wcale nie tak rzadko. Oprócz internetu jest jeszcze rzeczywistość.

A ja go nie słyszałem. Oczywiście to nie jest mocny argument. Równie jak to, że Pani go gdzieś kiedyś od kogoś w jakiejś sytuacji słyszała.

Internet z wielu powodów jest medium, w którym tego typu słowa pojawiają się najłatwiej. Np. słowo hajs daje 195000 wyników. "Wychędożyć" w podanym przez Panią znaczeniu pojawia się 0 razy. To nie może być przypadek.

Oczywiście nie wykluczam, że ktoś kiedyś gdzieś w jakiejś sytuacji użył tego słowa w tym znaczeniu. Ale z tego nic nie wynika.

Zresztą mogę ze swoimi kolegami zacząć na żyletkę mówić koń. Co jeszcze nie sprawi, że zdanie "muszę kupić konia do swojej maszynki do golenia" stanie się reprezentatywnym dla slangu.


Цитата: Pinia от марта 11, 2009, 00:49
Oprócz google jest jeszcze życie. Wystarczy wsiąść do jakiegoś środka lokomocji miejskiej i posłuchać, jak ze sobą rozmawiają na przykład gimnazjaliści. A nie od dziś wiadomo, że uczniowie posługują się slangiem. I zmienia się on równie szybko jak język więźniów. Ma to swoje uzasadnienie w psychologii rozwojowej.

Nie wiem, co miał wykazać ten komentarz.
Z tego, że 1) uczniowie posługują się slangiem; 2) że slang ten zmienia się równie szybko jak język więźniów; 3) że ma to uzasadnienie w psychologii rozwojowej wcale nie wynika, że słowo "chędożyć/wychędożyć" jest wśród młodzieży powszechne. Choć wszystkie te uwagi są słuszne.


Цитата: Pinia от марта 11, 2009, 00:49

To radzę poczytać "Treny" Jana Kochanowskiego. Zwłaszcza  "Tren VII". Przypomnę fragment:

Nieszczęsne ochędóstwo, żałosne ubiory
Mojej namilszej cory!
Po co me smutne oczy za sobą ciągniecie,
Żalu mi przydajecie? [...]


Zna go każdy gimnazjalista, bo od zawsze jest w programach szkolnych.

Zaraz, zaraz. Nie mówiłem w ogóle o słowie "ochędóstwo". To raz. Mówiłem, o słowach z tymże rdzeniem, że znam je marginalnie z literatury. To dwa. Napisałem wyłącznie, że pierwsze znaczenie czasownika jest dla mnie raczej obce, choć spotkałem się z przymiotnikiem "chędogi". To trzy. Cytat z Kochanowskiego nie jest żadnym dowodem w kwestii współczesności tego słowa. To cztery.
Chyba, że twierdzi Pani, iż czytający ten tekst gimnazjaliści bez najmniejszego problemu rozumieją słowo "ochędóstwo" bez słowniczka lub pomocy nauczyciela? Śmiem wątpić. Proszę o odpowiedź na to pytanie.


Цитата: Pinia от марта 11, 2009, 00:49
Цитата: "lehoslav" от
Słownik internetowy PWN podaje dwa znaczenia:

PWN oprócz słownika internetowego wydał również 11 tomowe dzieło Witolda Doroszewskiego. W tym słowniku przy wulgarnym znaczeniu nie ma adnotacji "dawny" czy "przestarzały".

Skoro niektóre słowniki uznają coś za przestarzałe (zresztą jeden z cytowanych przez Panią też!), a drugie nie, to już powód do zastanowienia.
Zresztą jeżeli byłby to współczesny wulgaryzm, to pojawiałby się w internecie o wiele częściej. A pojawia się tylko w kontekstach które przedstawiłem w poprzednim poście.

Цитата: Pinia от марта 11, 2009, 00:49
A protekcjonalny ton proszę zachować dla swoich studentów. Ja do nich nie należę.
Już raz pytałam i nie dostałam odpowiedzi: Skąd ta napastliwość?

Który element mojej wypowiedzi miał protekcjonalny charakter?

Napastliwości w swoich wypowiedziach nie zauważyłem. Przedstawiam po prostu argumenty i tyle. Forum jest miejscem wymiany poglądów, i jeżeli się swoje poglądy prezentuje, zawsze trzeba oczekiwać, że zostaną one skrytykowane. A akurat tak wypadło, że z Pani twierdzeniami często się nie zgadzam. Zresztą napisałem Pani w jednym z wątków:

Цитата: lehoslav от марта  6, 2009, 13:53
Pinia, вы очень часто представляете свое личное мнение как норму польского литературного языка.[...] Я не хочу вас обидеть, но относительно произношения вы базируетесь на очень упрощенных описаниях и довольно часто путаете его с написанием.

Pamięta pani np. dyskusję o wymowie polskich ą ę przed szczelinowymi. Mówiła Pani wtedy, że ą ę wymawiane są przed szczelinowymi synchronicznie. Tak rzeczywiście mówi się czasem dla uproszczenia. Ale to nieprawda. A jeśli coś jest nieprawdą, to mówię, że to nieprawda.


Nie kryje się za tym nic osobistego. Mam nadzieję, że z naszych dyskusji czerpią korzyści uczący się języka polskiego członkowie tego forum.

Jeżeli poczuła się Pani z powodu jakiejkolwiek mojej wypowiedzi niemiło - proszę mi wybaczyć, a w przyszłości proszę pamiętać, że nie jestem złośliwcem, nawet jeśli to tak czasem brzmi, tylko staram się o to, żeby innym jak najdokładniej przekazać to co przeczytałem i czego się nauczyłem, żeby prowadzić ciekawą dyskusję, i żeby samemu się czegoś od innych nauczyć.

Pozdrawiam serdecznie  :UU:
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Pinia от марта 23, 2009, 18:53
Цитата: "lehoslav" от
czytający ten tekst gimnazjaliści bez najmniejszego problemu rozumieją słowo "ochędóstwo" bez słowniczka lub pomocy nauczyciela? Śmiem wątpić. Proszę o odpowiedź na to pytanie.


Nie, znaczenie tego słowa najczęściej poznają z przypisu. Ale "chędożyć" zyskało na popularności dzięki Sapkowskiemu i to nie tylko w wulgarnym znaczeniu:
"Panie, idę ochędożyć konie"
"-A nynie... Dom mój, jeśli wola wam ochędożyć się i odpocząć, waszym domem"
[Miecz przeznaczenia]

Inny cytat:
chędożyć przestarz. [czyścić, porządkować]: Miałem zawsze książkę w gołębniku. Zamiast krowy chędożyć siadałem przy drzwiach i czytałem. Miałem w tym czasie krowy chędożyć. Niestety, książka kusiła. Dokręcałem śruby, czyściłem i chędożyłem każdą blaszkę, ostrożnie dotykałem gałek, przekładni i pedałów.
http://www.poznan.pl/mim/public/slownik/words.html?co=word&word=99%7C104%7C281%7C100%7C111%7C380%7C121%7C263

Lepiuchy.pl
Lepiej złamać się na pół,
niż chędożyć na mnie. Stół   
http://lepiuchy.pl/197722

Tu Boy tylko dla dorosłych: http://lotawica.blog.onet.pl/2,ID281616579,index.html

"przez jakieś 20 minut myślałem, że karta za 1200zł poszła się chędożyć"  http://pclab.pl/kom38585.html

"Jak totalny hefalump będzie miał ładne tipsy to znaczy, że mozna ją wychędożyć?!?"
http://kominek.blox.pl/2005/12/ANIA-SWIATCZAK-W-CKM.html

No właśnie, ja tego wyboldowanego słowa nie słyszałam i nie znam jego znaczenia. Czy to znaczy, że go nie ma? W moim środowisku nie używało się słowa "hajs". Zatrzymaliśmy się na "kasie". Czy to dostateczny powód, by kwestionować jego istnienie.

Przypominam, że temat poświęcony jest ciekawostkom językowym. 
I dlatego przytoczyłam słowa zasłyszane od gimnazjalisty. Inne osoby, z którymi rozmawiałam na ten temat, potwierdziły, że też słyszały od nastolatków "wychędożyć" w podobnym znaczeniu. Czy słowo wróci do języka współczesnego? Nie wiem. Nie prowadzę badań frekwencyjnych, ani nie piszę słownika gwary młodzieżowej. Przytoczyłam anegdotę. Ot co.

Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: lehoslav от марта 23, 2009, 19:57
Цитата: "Pinia" от
Ale "chędożyć" zyskało na popularności dzięki Sapkowskiemu i to nie tylko w wulgarnym znaczeniu

Co jeszcze nie oznacza, że jest ono rzeczywiście słowem ze slangu młodzieżowego.

Цитата: "Pinia" от
W moim środowisku nie używało się słowa "hajs".
W moim też nie. Podałem je jako przykład słowa ograniczonego do młodszego pokolenia, które znam ze słyszenia.

Цитата: "Pinia" от
hefalump będzie miał ładne tipsy to znaczy, że mozna ją wychędożyć?!?"
[...] No właśnie, ja tego wyboldowanego słowa nie słyszałam i nie znam jego znaczenia.

Ale w przeciwieństwie do słowa, o którym dyskutujemy, w googlach można znaleźć małe "conieco".
http://www.google.com/search?hl=pl&client=opera&rls=pl&hs=sL9&ei=N83HSa2GAYiKjAemjd2ZCw&sa=X&oi=spell&resnum=0&ct=result&cd=1&q=hefalumpy&spell=1 (http://www.google.com/search?hl=pl&client=opera&rls=pl&hs=sL9&ei=N83HSa2GAYiKjAemjd2ZCw&sa=X&oi=spell&resnum=0&ct=result&cd=1&q=hefalumpy&spell=1)

http://www.google.com/search?hl=pl&client=opera&rls=pl&hs=l3T&q=hefalump&btnG=Szukaj&lr= (http://www.google.com/search?hl=pl&client=opera&rls=pl&hs=l3T&q=hefalump&btnG=Szukaj&lr=)

Oprócz znaczenia bajkowego również jako słowo obraźliwe.
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Pinia от марта 24, 2009, 00:32
Ja nie "chędożę" mieszkania. W kefsiaku nie jadam, bo z zasady nie przepadam za żarciem serwowanym przez  "trucicieli". Moi znajomi przejęli sformułowanie "truciciel". Czy to znaczy, że jest to wyrażenie slangowe? Obowiązujące w określonej grupie zawodowej? A przecież jest używane, bo nierzadko pada propozycja, żeby zamówić skrzydełka od "truciciela". 
Kiedyś użyłam w towarzystwie określenia "wzdychulec cały tokujący". Po latach wróciło w zupełnie innym gronie, w tym samym znaczeniu. Czy powinno znaleźć się w jakimś słowniku?
Nie wiem na ile zakorzeni się "chędożyć" w starym znaczeniu i na jak długo. Wiem, że się w słownictwie młodzieżowym pojawiło.
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Pinia от апреля 7, 2009, 00:41
Pangram – krótkie zdanie zawierające wszystkie litery danego języka. Może stanowić zabawę słowną, często jest jednak również wykorzystywane do sprawdzenia poprawności danych tekstowych, poprawności wyświetlania lub drukowania znaków itp. Szczególnie dopracowane pangramy posiadają każdą literę tylko w jednym wystąpieniu.
Панграмма (c греч. «каждая буква») или разнобуквица — текст, использующий все или почти все буквы алфавита. Панграммы используются для демонстрации шрифтов, проверки передачи текста по линиям связи, тестирования печатающих устройств и т. п.
Pangramy polskie:
• Pchnąć w tę łódź jeża lub ośm skrzyń fig.
• Pójdźże, kiń tę chmurność w głąb flaszy!
• Dość gróźb fuzją, klnę, pych i małżeństw!
• Pójdź w loch zbić małżeńską gęś futryn!
• Filmuj rzeź żądań, pość, gnęb chłystków!
• O, mógłże sęp chlań wyjść furtką bździn. (St. Barańczak: Pegaz zdębiał; Londyn 1995)
• Mężny bądź, chroń pułk twój i sześć flag.
• Chwyć małżonkę, strój bądź pleśń z fugi.
• Zażółć gęślą jaźń.
Pangramy rosyjskie:
Без «ъ»:
• Друг мой эльф! Яшке б свёз птиц южных чащ!
• В чащах юга жил бы цитрус? Да, но фальшивый экземпляр!
Каждая буква по одному разу:
• Любя, съешь щипцы, — вздохнёт мэр, — кайф жгуч.
• Шеф взъярён тчк щипцы с эхом гудбай Жюль.
• Эй, жлоб! Где туз? Прячь юных съёмщиц в шкаф.
• Экс-граф? Плюш изъят. Бьём чуждый цен хвощ!
• Эх, чужак! Общий съём цен шляп (юфть) — вдрызг!
Pangramy ukraińskie:
• Чуєш їх, доцю, га? Кумедна ж ти, прощайся без ґольфів! (бракує апострофа)
• Гей, хлопці, не вспію - на ґанку ваша файна їжа знищується бурундучком. (Andriy Rysin at linux.org.ua)
• Жебракують філософи при ґанку церкви в Гадячі, ще й шатро їхнє п'яне знаємо. (Yaroslav Kokhan at linux.org.ua)
• Факт ґринджол: бій псюг вщух, з'їм шче яєць. (всі літери по одній + апостроф, але слово "шче" неграматичне)
• Єхидна, ґава, їжак ще й шиплячі плазуни бігцем форсують Янцзи. (behemot 2006-07-02)
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Pinia от апреля 28, 2009, 15:47
Grender po polsku
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Pinia от июня 8, 2009, 21:12
Pisarz Melchior Wańkowicz wymyślił przed wojną hasło reklamowe używane do dziś:
"Lataj LOTem"
LOT = Polskie Linie Lotnicze
lot = полёт
Potem wymyślił hasło "Cukier krzepi" . Rodacy dołożyli: "Cukier krzepi, ale wódka lepiej."
Potem było "Szczypta cukru, szczypta soli" Dopisano mu "Szczypta cukru, szczypta soli, ale nie szczypta dziewczynek"
szczypta = mała ilość, np. soli, cukru, tabaki
szczypta = gwarowo od szczypać = щепотка
Kiedy pisał swoje książki: "Zupa na gwoździu" i  "Zupa na gwoździu doprawiona", bał się nawet myśleć, jak rodacy przerobią te tytuły
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Pinia от августа 24, 2009, 23:48
Wyrażenie bajońskie sumy nawiązuje do pewnej historii z początku XIX w. Chodziło o układ zawarty w 1808 r. w Bajonnie we Francji przez Napoleona I z rządem Księstwa Warszawskiego. Na mocy tego porozumienia Napoleon ,,odstępował Polakom wierzytelności pruskie obliczone na 43 miliony franków w zamian za 24 miliony, płatne w ciągu czterech lat". Szybko jednak wyszło na jaw, że to, co ustalono, i tak przerastało wątłe możliwości płatnicze Księstwa Warszawskiego. 24 milionów franków w żaden sposób nie udało się ściągnąć...
       Od tamtych czasów przymiotnik bajoński wszedł do wielu języków i z czasem rozpowszechnił się w wyrażeniu bajońskie sumy, stając synonimem 'zawrotnych, niewyobrażalnych sum pieniędzy'.
                       
                                       Za M. Malinowski, Obcy język polski
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Pinia от октября 5, 2009, 23:41
Na kolażu niżej [Szymborska nazywa to "klejonką"] widać kontrolera biletów w komunikacji miejskiej. Popularnie nazywa się ich u nas kanarkami. Dlaczego? Nie mam zielonego pojęcia. Ale na pewno nie są lubiani. Nie dlatego, że łapią pasażerów bez biletów [gapowiczów], ale dlatego, ze często są agresywni i nieuprzejmi. Stąd taki mój mały żart.
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: lehoslav от октября 6, 2009, 12:25
Цитата: Pinia от октября  5, 2009, 23:41
Popularnie nazywa się ich u nas kanarkami
A to ciekawe, bo ja jeśli chodzi o określenie kontrolerów znam tylko zgrubienie: kanar. W innych regionach Polski słowem "kanar" nazywa się również konduktorów, co dla mnie jest zupełnie obce.
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: lehoslav от октября 6, 2009, 12:27
No to ja wkleję znaleziony gdzieś w otchłaniach internetu żarcik językoznawczy.
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Conservator от октября 6, 2009, 12:41
Цитата: lehoslav от октября  6, 2009, 12:27
No to ja wkleję znaleziony gdzieś w otchłaniach internetu żarcik językoznawczy.                                                                                          
                         dobra_dobra.jpg                               (63.47 KB, 1181x430 - wyświetlony 1 razy.)

Ten żart wiem również po rosyjsku.
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: lehoslav от октября 6, 2009, 13:08
Цитата: Conservator от октября  6, 2009, 12:41
wiem
znam
:)
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Conservator от октября 6, 2009, 13:43
Цитата: lehoslav от октября  6, 2009, 13:08
znam
:)

Dziękuję :-[
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Pinia от октября 6, 2009, 13:50
Цитата: lehoslav от октября  6, 2009, 12:27
A to ciekawe, bo ja jeśli chodzi o określenie kontrolerów znam tylko zgrubienie: kanar.
Dobra, dobra  ;) funkcjonują obydwa, tylko z różną częstotliwością. Ale poza tym wszędzie kanary-kanarki w niczym nie przypominają sympatycznych ptaszków.Mnie ostatnio kosztowali 100 zł, bo miałam niepodpisany bilet. Już lepiej było jechać na gapę. :'(

gapa - GAWRON (Corvus frugilegus)

Wychodzi na to, że kanary łapią jeżdżących na gapę - istna ptaszarnia  ;D
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: lehoslav от октября 6, 2009, 15:57
Цитата: Pinia от октября  6, 2009, 13:50
funkcjonują obydwa, tylko z różną częstotliwością.
Nie przeczę :) Podejrzewam, że może być to zróżnicowane terytorialnie, podobnie jak samo dokładne znaczenie słowa.

Цитата: Pinia от октября  6, 2009, 13:50
Mnie ostatnio kosztowali 100 zł, bo miałam niepodpisany bilet. Już lepiej było jechać na gapę.
No ja kiedyś nie miałem na bilecie miesięcznym wpisanego numeru legitymacji, wlepili mi 200 zł, ale nie zapłaciłem. Pisali pisma, grozili, ale ich zignorowałem i dali mi spokój :)

Цитата: Pinia от октября  6, 2009, 13:50
Wychodzi na to, że kanary łapią jeżdżących na gapę - istna ptaszarnia
:)
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: lehoslav от октября 6, 2009, 16:01
Цитата: Conservator от октября  6, 2009, 13:43
Dziękuję
Nie ma za co. Ogólnie czasownika "wiedzieć" nie używa się we współczesnym języku z dopełnieniem bliższym (w twoim zdaniu "ten żart"), z dopełnieniem bliższym można używać tylko "znać". To oczywiście nie wyczerpuje wszystkich zawiłości związanych z parą "wiedzieć"-"znać", ale już taka ogólna zasada może być pomocna.

Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: temp1ar от октября 6, 2009, 21:34
"Wiedzieć" może uzywać się z dopełnieniem bliższym pod warukiem, że to jest zaimek, zastępujący całe zdanie. Np.: Wiesz jak tam dojechać? Wiem to (= wiem jak tam dojechać).

Цитата: lehoslav от октября  6, 2009, 15:57
No ja kiedyś nie miałem na bilecie miesięcznym wpisanego numeru legitymacji, wlepili mi 200 zł, ale nie zapłaciłem. Pisali pisma, grozili, ale ich zignorowałem i dali mi spokój :)
W Warszawie od tej jesieni obowiązuje nowa legitymacja ze zdjęciem, więc nie będzie już trzeba wpisywać numeru :P

Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Pinia от октября 6, 2009, 23:56
Цитата: temp1ar от октября  6, 2009, 21:34
W Warszawie od tej jesieni obowiązuje nowa legitymacja ze zdjęciem, więc nie będzie już trzeba wpisywać numeru :P
Ale w Szczecinie sa inne bilety miesięczne. W Warszawie trzeba stare Karty miejskie podpisywać imieniem i nazwiskiem oraz podać numer dowodu osobistego. Nowe Karty miejskie od stycznia muszą być ze zdjęciem.
No, no Templar, aż się boję, taka aktualna informacja!  :o  ;)
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: temp1ar от октября 7, 2009, 15:27
Bylem w sierpniu w Warszawie, wiec znam teraz wszystkie szczegoly i drobiazgi, dotyczace zycia stolecznego :P
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Pinia от октября 7, 2009, 15:31
Szkoda, że nie wiedziałam. Moglibyśmy urządzić spotkanie ligvoformczan w Warszawie.  :'(
Ja tu pracuję, więc prawie zawsze jestem w stolicy.  :smoke:
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: temp1ar от октября 7, 2009, 16:31
o jej, to na prawde szkoda! Czytalem na forum, ze mieszkam gdzies indziej.

Ale jak bede nastepnym razem, to dam znac! :)
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Pinia от октября 7, 2009, 17:02
Bo swoje mieszkanie mam rzeczywiście w Szczecinie, ale tam bywam okazjonalnie. Większość czasu spędzam w Warszawie.
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Pinia от ноября 1, 2009, 22:45
Badania onomastyczne dotyczą nie tylko nazw osobowych i geograficznych, czy też może ogólniej – miejscowych, lecz także nazw wyrobów przemysłowych, nazw zwierząt, lasów, rozmaitego rodzaju nazw związanych ze środkami masowego przekazu, nazw rozmaitych przedsiębiorstw i organizacji, obiektów w przestrzeni pozaziemskiej. I wszystkie te obiekty i obszary badawcze są odpowiednio nazywane. Oprócz więc antoponimów i antroponimii oraz toponimów (a wśród nich przykładowo: anojkonimów, choronimów, ekonimów, hodonimów, hydronimów, ojkonimów, oronimów itd.)  i toponimii istnieją również: chrematonimy, zoonimy, drimonimy, medionimy, logonimy, ideonimy, kosmonimy i wiele innych onimów.

Terminologia onomastyczna jest zresztą jedną z jej cech wyróżniających. Przede wszystkim zwraca uwagę jej wysoki stopień systemowości, o czym świadczyć może operowanie określonym zasobem modeli słowotwórczych. Niemniej charakterystyczna jest również hermetyczność tego słownictwa. Do przytoczonych wcześniej terminów można jeszcze dodać równie mało czytelne przykładowe określenia takie jak composita onomastyczne, desemantyzacja, dysocjacja (onimiczna), motyw nazwotwórczy, onimikon (antroponimikon, toponimikon), onimizacja, proprializacja, relacja transonimiczna, sfera proprialna, transonimizacja, typ onimiczny, znaczenie apelatywne, znaczenie proprialne. W opracowaniach językoznawczych próżno jednak szukać objaśnień tych terminów. Z zakresu onomastyki w Encyklopedii językoznawstwa ogólnego odnajdujemy jedynie następujące hasła: antroponimia, appelativum (nazwa pospolita), imię własne (nazwa własna, nomen proprium), nazwa miejscowa, nazwa osobowa, nazwisko, onomastyka, przezwisko, toponimia oraz biogram austriackiego slawisty słoweńskiego pochodzenia – Franza Miklosicha.

Ewa Rudnicka, Z pogranicza leksykologii i onomastyki – przyczynek terminologiczny.
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Pinia от января 2, 2010, 18:30
Do siego roku!

Siego jest dopełniaczem dawnego zaimka wskazującego si, sia, sie, który znaczył tyle, co 'ten, ta, to'. Do tej pory występuje on w paru konstrukcjach, np. ni to, ni sio; tak czy siak; taki, siaki i owaki, w staropolskiej, gwarowej formie latoś, co znaczy 'w tym roku', i właśnie w wyrażeniu do siego roku. Z tego powodu musi więc obowiązywać pisownia rozdzielna do siego.

Dawniej do siego roku było formułką życzeń wigilijnych i dotyczyło dni starego roku. Ludzie łamali się opłatkiem i mówili: do siego roku, co znaczyło 'doczekajmy w zdrowiu tego roku, który nadejdzie'. Dzisiaj powiedzenie to odbierane jest inaczej; życzenia mają związek z całym rozpoczynającym się rokiem.

Do siego roku trzeba pisać rozdzielnie, gdyż całość to połączenie przyimka do, archaicznego zaimka siego i rzeczownika roku.

Inną (poza do siego roku) formułką są życzenia zawierające słowa Nowy Rok. Słyszy się często: Wszystkiego dobrego z Nowym Rokiem. Nie jest to poprawne. Mówimy: Wszystkiego dobrego w Nowym Roku, czasem: Wszystkiego dobrego na Nowy Rok. Forma z Nowym Rokiem to kalka z języka rosyjskiego - s Nowym Godom (pozdrawlat'). Pod jej wpływem utrwalają się w polszczyźnie wyrażenia: z początkiem roku (lepiej: na początku roku), z końcem miesiąca (lepiej: w końcu miesiąca).
za: Maciej Malinowski, Obcy język polski
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Visitor B от января 2, 2010, 20:15
Цитата: lehoslav от марта 10, 2009, 23:11
Ale najprawdopodobniej to wymysł. Google daje następującą ilość wyników:
"kefsiak" (doklejałem też różne końcówki) = 0

Kefsiak (http://grono.net/twister-z-kfc/topic/846641/sl/od-kiedy-jecie/) w Internecie.
(http://www.yapfiles.ru/files/60404/Kefsiak.jpg)
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Visitor B от января 2, 2010, 20:36
Цитата: Pinia от ноября  1, 2009, 22:45
Oprócz więc antoponimów i antroponimii oraz toponimów (a wśród nich przykładowo: anojkonimów, choronimów, ekonimów, hodonimów, hydronimów, ojkonimów, oronimów itd.)  i toponimii istnieją również: chrematonimy, zoonimy, drimonimy, medionimy, logonimy, ideonimy, kosmonimy i wiele innych onimów.
Swego czasu zajmowałem się ktematonimami.
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Pinia от марта 2, 2010, 14:37
Цитата: Visitor B от января  2, 2010, 20:36
ktematonimami.
?  :o Co to takiego? Brzmi strasznie.  ;)
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Pinia от марта 13, 2010, 19:31
Interpunkcja? nie jest trudna.  ;D
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: lehoslav от марта 13, 2010, 20:22
Цитата: Pinia от марта 13, 2010, 19:31
Interpunkcja? nie jest trudna.
:E:

Zawsze żartuję, że najłatwiej wytłumaczyć Polakowi, gdzie ma stawiać przecinek, mówiąc "stawiaj przecinek tam, gdzie mówisz kurwa" :)
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Pinia от марта 13, 2010, 20:26
Цитата: lehoslav от марта 13, 2010, 20:22
"stawiaj przecinek tam, gdzie mówisz kurwa" :)
Trafnie!  ;up:  :D
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Nekto от марта 13, 2010, 20:58
http://search.anekdot.ru/?query=курва&ch (http://search.anekdot.ru/?query=%EA%F3%F0%E2%E0&ch%5Bo%5D=on&xcnt=20)
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Pinia от марта 13, 2010, 21:20
Nekto,  ;up:  ;D
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Erasmus от марта 13, 2010, 21:39
Co znaczy JP?
Słusznie. Tzn. Jestem Polakiem.
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Pinia от марта 13, 2010, 21:42
Цитата: Erasmus от марта 13, 2010, 21:39
Co znaczy JP?
Słusznie. Tzn. Jestem Polakiem.

Może też znaczyć: Jaśnie Panie lub Jan Paweł
A czemu tylko Polakiem? Polką też. ;D
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Erasmus от марта 13, 2010, 22:27
(http://i44.tinypic.com/r8ck5t.jpg)
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: lehoslav от марта 13, 2010, 22:37
Erasmus, :D
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Pinia от марта 14, 2010, 12:26
Pokrzywa pyta pokrzywę:
– W które dni pani parzy?
Druga na to:
– W parzyste.
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Pinia от апреля 5, 2010, 14:51
Śmigus-dyngus (znany także jako: lany poniedziałek, polewany lub oblewany, gwarowo jako oblaniec) – zwyczaj, pierwotnie słowiański, a wtórnie związany z Poniedziałkiem Wielkanocnym. Dyngus po słowiańsku nazywał się włóczebny. Wywodzi się go od wiosennego zwyczaju składania wzajemnych wizyt u znajomych i rodziny połączonych ze zwyczajowym poczęstunkiem

Śmigus polega na symbolicznym biciu witkami wierzby lub palmami po nogach i wzajemnym oblewaniu się wodą, co symbolizowało wiosenne oczyszczenie z brudu i chorób, a w późniejszym czasie także i z grzechu. Na śmigus nałożył się zwyczaj dyngusowania ("dyngowanie"), dający możliwość wykupienia się pisankami od podwójnego lania. Nie wiadomo, kiedy te dwa obyczaje się połączyły.
Słowo dyngus wywodzone jest od niemieckiego słowa "dingen" co oznacza "wykupywać się" lub "dyngować" (inne znane określenia: "dyng", "szmigus", "wykup" lub "datek".
Do XV wieku dyngus i śmigus były dwoma odrębnymi zwyczajami. Z czasem tak się zlały ze sobą w jeden, że przestano rozróżniać który na czym polega.
Название: Re: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: olhol от апреля 8, 2010, 23:59
Цитата: Pinia от октября  7, 2009, 15:31
Szkoda, że nie wiedziałam. Moglibyśmy urządzić spotkanie ligvoformczan w Warszawie.  :'(
Ja tu pracuję, więc prawie zawsze jestem w stolicy.  :smoke:

Ech, ja byłem w grudniu w Wawie i w Łodzi, w drugi raz w życiu, w pierwszy byłem w Polsce latem ub. roku :) Pół Polski zwiedziłem.
Название: Re: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Pinia от апреля 9, 2010, 00:10
Mam nadzieję, że ci się  w Polsce podobało.  :yes:
Название: Re: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: olhol от апреля 9, 2010, 00:37
Цитата: Pinia от апреля  9, 2010, 00:10
Mam nadzieję, że ci się  w Polsce podobało.  :yes:

Bardzo :) nawet trochę więcej niż w moją ojczyźnie, Estonii
Название: Re: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Pinia от апреля 9, 2010, 09:18
A ja byłam zachwycona Tallinem. Lubię takie miasta ze specyficznym klimatem historycznym.  :yes:
Название: Re: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: olhol от апреля 9, 2010, 14:04
Цитата: Pinia от апреля  9, 2010, 09:18
A ja byłam zachwycona Tialinem. Lubie takie miasta ze specyficznym klimatem historycznym.  :yes:

Stary Tallinn, czyli Vana Tallinn :))))) żartuję (bo to likier)
Estonia jest piękna, ale według mnie naród jest trochę nudny, i ja się czasem nudzę, jeślibym nie miał miłość do języków, własnych hobby, to znudziłbym się tu :))
W Polsce panuje wesoła atmosfera (środowisko), polacy są wesoli. To mi się bardzo podoba. + Macie dużo muzyki, literatury, kultury, która niestety nie "dojechała" do Łotwy i do Estonii (tu nie mamy ani gazet, ani książek, ani tv po polsku, martwy język, niestety). I dużo ludzi nie rozumieją moją miłości do j. polskiego, estończycy z pracy mówią - dlaczego polski, albo czeski, lepiej byłbyś taki zachwycony od estońskiego. Niestety według mnie estoński jest trochę ograniczonym emocjami i słowami językiem. Chociaż może dla estończyków jest wystarczającym :))) Z nadbałtyckich krajów myślę że łitewski jest najwięcej bogatym językim, również bardzo trudnym.
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Pinia от апреля 9, 2010, 14:18
Цитата: olhol от апреля  9, 2010, 14:04
Stary Tallinn, czyli Vana Tallinn :))))) żartuję (bo to likier)

Wiem.  :yes: Nawet go piłam... na Ukrainie  ;D Jest pyszny. Ale w tej słabszej wersji.  :UU:
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: olhol от апреля 9, 2010, 14:40
Цитата: Pinia от апреля  9, 2010, 14:18
Цитата: olhol от апреля  9, 2010, 14:04
Stary Tallinn, czyli Vana Tallinn :))))) żartuję (bo to likier)

Wiem.  :yes: Nawet go piłam... na Ukrainie  ;D Jest pyszny. Ale w tej słabszej wersji.  :UU:
Właśnie, a ja dla znajomych z Polski przywoziłem Vana Tallinn 40% albo 45% - im ten stoprocentowy spiritus więcej się podobał, bo wiem że czym więcej procent, tym więcej się podoba polakom i rosjanom :)))) I właśnie jak sprobowałi Vana Tallinn, już ode mnie go chcą jak jestem w Polsce :)))
NP. Rigas Balzams jest odwrotnie brzydki, niesmaczny , ale uważam że takiego likiera pije się tylko jak dodatek dla herbaty/kawy. łyżeczkę wystarczy :) dla zdrowia.
Natomiast ja uwielbiam naturalne polskie syropy (których nazywacie, nie wiem dlaczego "sokiem". Ulubiony - Herbapol malinowy, malinowo-lipowy. Niestety u nas go można znałeść w aptekach i bardzo rzadko :( wolę pić herbatę z takim sokiem niż z cukrem ;)
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Pinia от апреля 9, 2010, 20:01
Na Ukrainie mają podobny balsam, jak Vana Tallin. To Kvetuchaya dolina. Jest tańszy, ale prawie identyczny w smaku. Balsamowałyśmy się tymi oboma trunkami w klasztorze w Barze. Miałyśmy dwie butelki na trzy. Rano czułyśmy się jak nowo narodzone. Pysznie było.
W Tallinie konserwowałyśmy się Becherovką. To czeska wódka ziołowa. Znakomita. Nie znałyśmy estońskich napitków, dlatego były czeskie. Teraz wiesz, jak poznaję świat. Kulinarnie  ;)  ;D.
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Donkey от апреля 9, 2010, 23:21
Цитата: Pinia от марта 14, 2010, 12:26
Pokrzywa pyta się pokrzywy:
– W które dni pani parzy?
Druga na to:
– W parzyste.
Byłem bardzo ździwiony, gdy w orgodzie botanicznym w Krakowie zobaczyłem, że ukraińska кропива ma w Polsce poprzestawione litery ;)
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Donkey от апреля 9, 2010, 23:24
Цитата: olhol от апреля  9, 2010, 14:40
Właśnie, a ja dla znajomych z Polski przywoziłem Vana Tallinn 40% albo 45%
a ja Polakom woziłem tort kijowski - też bardzo się spodobał :yes:
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Pinia от апреля 9, 2010, 23:42
Słyszałam tylko, że tort kijowski jest dobry. Niestety, nie miałam okazji spróbować. Było za mało czasu.
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Donkey от апреля 9, 2010, 23:53
Coś takiego:
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/uk/thumb/c/c1/%D0%9A%D0%B8%D1%97%D0%B2%D1%81%D1%8C%D0%BA%D0%B8%D0%B9_%D1%82%D0%BE%D1%80%D1%82_%D0%B1%D0%B5%D0%B7_%D0%BA%D0%BE%D1%80%D0%BE%D0%B1%D0%BA%D0%B8.JPG/800px-%D0%9A%D0%B8%D1%97%D0%B2%D1%81%D1%8C%D0%BA%D0%B8%D0%B9_%D1%82%D0%BE%D1%80%D1%82_%D0%B1%D0%B5%D0%B7_%D0%BA%D0%BE%D1%80%D0%BE%D0%B1%D0%BA%D0%B8.JPG)
:yes: ;up:
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Pinia от апреля 10, 2010, 00:02
No i narobiłeś apetytu.  :yes: Ale kwasu popiłam i lody Prombir zjadłam.  :yes:
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Donkey от апреля 10, 2010, 00:19
Lody Płombir :) Gdy uczyłem się w szkole, porcja kosztowała 20 radzieckich kopiejek :yes:
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Pinia от июля 2, 2010, 16:10
Niezwykłe powodzenie ma już od dłuższego czasu przyimek dla. Jest on często nadużywany bądź też używany niepoprawnie, zarówno w połączeniach z rzeczownikami - w wyrażeniach, jak i z czasownikami - w zwrotach i frazach:
Oczywiście będzie to miało wpływ dla eksportu i importu, poprawnie: wpływ na eksport i import.
Ja tu zaproponuję dla wszystkich, żebyśmy..., poprawnie: zaproponuję wszystkim...

Dla stosuje się często błędnie przy czasownikach oznaczających <<dawanie, przekazywanie>> itp.

W starszej polszczyźnie nasz przyimek miał funkcję przyczynową, dziś już bardzo rzadką, np. Dla pięknej barwy używa się drzewa limbowego do wyrobu mebli (z powodu pięknej barwy)..."

Z książki "Polszczyzna płata nam figle" pod red. Jerzego Podrackiego, Wydawnictwo MEDIUM, Warszawa 1993 (!).
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Anwar от июля 2, 2010, 21:59
Короче, "dla" в загоне.
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Pinia от августа 25, 2010, 20:46
Mekka, święte miasto islamu w Arabii Saudyjskiej.
To wszyscy wiedzą. Ale co znaczy np. mekka artystów?
W języku polskim słowo mekka nabrało również swoistego znaczenia - tworzy związek frazeologiczny, który oznacza miejsce, do którego ludzie przyjeżdżają masowo, ponieważ stwarza ono korzystne warunki do określonego działania

mekka ż III, CMs. mekce

Monte Carlo mekką automobilistów.
Kazimierz Dolny od lat jest mekką filmowców i malarzy.
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Nekto от августа 25, 2010, 22:48
Цитата: Pinia от апреля  9, 2010, 23:42
Słyszałam tylko, że tort kijowski jest dobry. Niestety, nie miałam okazji spróbować. Było za mało czasu.

Все так говорят и увозят его в качестве сувенира, но я, если честно, не разделяю восторгов.  :)
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Pinia от августа 25, 2010, 22:54
Mimo to żałuję, że nie spróbowałam kijowskiego tortu. Nie wiem jak smakuje.  :'(
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Nekto от августа 25, 2010, 22:56
(wiki/ru) Киевский_торт (http://ru.wikipedia.org/wiki/%D0%9A%D0%B8%D0%B5%D0%B2%D1%81%D0%BA%D0%B8%D0%B9_%D1%82%D0%BE%D1%80%D1%82)
Вообще он жирный с масленым кремом. В детстве меня от него тошнило, как от сала.  :3tfu:
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Pinia от августа 25, 2010, 23:01
В детстве я любила пряники. Торты не особенно мне понравились. Но всё таки любопытство  ;D
http://www.poland24h.pl/files/Klienci/atr/torun104/zdjecia/2_4_torunskie pierniki katarzynki.jpg (http://www.poland24h.pl/files/Klienci/atr/torun104/zdjecia/2_4_torunskie%20pierniki%20katarzynki.jpg)
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Pinia от августа 31, 2010, 01:05
zauważyłam dzisiaj taką reklamę: UniwerPSYtet. Kto zgadnie, czego dotyczyła?
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Pinia от декабря 31, 2010, 20:17
Do siego roku, przyjaciele!  :yes:
Siego jest dopełniaczem dawnego zaimka wskazującego si, sia, sie, który znaczył tyle, co 'ten, ta, to'. Do tej pory występuje on w paru konstrukcjach, np. ni to, ni sio; tak czy siak; taki, siaki i owaki, w staropolskiej, gwarowej formie latoś, co znaczy 'w tym roku', i właśnie w wyrażeniu do siego roku. Z tego powodu musi więc obowiązywać pisownia rozdzielna do siego.
Dawniej do siego roku było formułką życzeń wigilijnych i dotyczyło dni starego roku. Ludzie łamali się opłatkiem i mówili: do siego roku, co znaczyło 'doczekajmy w zdrowiu tego roku, który nadejdzie'. Dzisiaj powiedzenie to odbierane jest inaczej; życzenia mają związek z całym rozpoczynającym się rokiem.
:UU:
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Pinia от марта 19, 2011, 17:10
Cтёб po polsku.  Spróbuje ktoś ten wierszyk przetłumaczyć?

Raz się komar z komarem przekomarzać zaczął
mówiąc, że widział raki co się winkiem raczą.
Cietrzew się zacietrzewił słysząc takie słowa,
muł zamulił się bardzo, osowiała sowa.
Kura dała drapaka, aż się kurzyło,
zając zajęczał smętnie, kurczę się skurczyło.
Kozioł fiknął kozła, słoń się cały słaniał.
Baran się rozindyczył, a indyk zbaraniał.

[Tuwim, Figielek]
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Pinia от октября 14, 2011, 20:23
W centrum Warszawy rośnie od paru lat palma.
(http://www.polskaniezwykla.pl/pictures/original/32716.jpg)

Komuś odbiła palma i posadził sztuczną palmę na rondzie Charles'a de Gaulle'a.
Czemu palmę i czemu właśnie tam? Nie mam pojęcia. Po prostu komuś odbiła palma
[czyli zgłupiał].

Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Alexandra A от октября 14, 2011, 20:55
Цитата: Erasmus от марта 13, 2010, 22:27
(http://i44.tinypic.com/r8ck5t.jpg)

Can you translate what is written here?

I tried through Google, but didn't succeed: "shaft of a man, and suddenly my mother falls."

I don't speak Polish at all.

But... the picture is pretty nice, and I like horses.
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: lehoslav от октября 14, 2011, 21:07
Этого нельзя перевести.

Дословно:

«Провал
Бью (себе) человека, а тут внезапно мать заходит [в комнату]»

Это намек на неприличный польский фразеологизм: «bić/walić konia» (досл. бить коня) = дрочиться, заниматься мастурбацией (о мужчине)
Типа человек бьет лошадь/коня, лошадь/конь - человека. Неплохая шутка юмора, думаю.
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Alexandra A от октября 14, 2011, 21:19
Прикольно, думаю.

Хотя мне бы не понравилось - мне нравятся лошади.

Спасибо!
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Pinia от ноября 16, 2011, 20:46
  Etymologia słowa

Dupę wynalazł uczony radziecki Wołow. Dlatego mówimy: dupa Wołowa.
Inni twierdzą, że dupę wynalazła Marynia. Ci z kolei rozmawiają o dupie Maryni.
Dupa pełni ważną rolę w ruchu obrotowym. Wszystko kręci się wokół dupy.
Dupa służy również do przekazywania zdecydowanych sygnałów niewerbalnych.
Dobrze wymierzony, solidny kopniak w dupę jest wyrażeniem uczuć negatywnych wobec adresata takiego gestu.
Dupie można również przekazać emocje pozytywne, np. całując kogoś w dupę.
Dupa może spełniać też rolę lizaka. Szczęśliwie nie wszyscy są dupolizami.
Uniwersalność dupy nie kończy się na tym, jest ona bowiem zadziwiająco skutecznym pojemnikiem: w dupie można mieć całe osoby, a nawet społeczności.
Dupa służy nieraz jako etalon: wiele rzeczy jest do dupy, tym samym dupa spełnia rolę uniwersalnego wzorca porównawczego.
W dupę (lub po dupie) można również dostać. Czynność ta umacnia więzi emocjonalne między rodzicami i dziećmi.
Prócz tego, dupa spełnia rolę siedziska, powiadamy bowiem: siadaj na dupie, często z dodatkiem poleceń uzupełniających, jak np. [...] i siedź cicho.
Określenie dawać (dać) dupy funkcjonuje w dwóch znaczeniach: erotycznym i wartościującym, jednak ściągnąć kogoś z dupy tylko w tym pierwszym.
Można również chronić swoją (lub czyjąś) dupę, co kolejny raz potwierdza ważność dupy w otaczającym nas świecie.
Zabrać się do czegoś od dupy strony oznacza podejście niewłaściwe, od końca; dupa funkcjonuje tu jako synonim odwrotności.
Dupa pełni również rolę uchwytu, można bowiem trzymać się czyjejś dupy.
Określenie to nie oznacza braku równowagi, ale samodzielności.
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Pinia от мая 21, 2012, 22:21
Trochę żartów ze znanego polskiego językoznawcy
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Pinia от мая 21, 2012, 22:23
Kolejne żarty
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Pinia от июня 24, 2013, 00:10
FACET
W łacinie "facetus" oznacza 'zabawny, wesoły, dowcipny' (stąd "facecja" 'anegdota, dowcip, żart, koncept, dykteryjka'). Stąd w polszczyźnie pojawił się najpierw w odmianie slangowej, później miejskiej, warszawskiej, w której mówiło się tak o kimś spoza swojej sfery, niebranym poważnie, śmiesznie pretensjonalnym. Doroszewski pisał: "facet" 'lekceważąco o mężczyźnie bliżej nieokreślonym, mało znanym; osobnik, indywiduum, ktoś'.
Jednak nacechowanie stylistyczne tego słowa zmieniło się wraz z jego upowszechnieniem. "Facet" to dziś synonim słów "pan" i "mężczyzna" - używany oczywiście w rozmowach swobodnych, nieoficjalnych.
W pewnych okolicznościach "facet" zyskuje nawet cechy pozytywne - stylistycznie okazuje się bardziej męski nawet od samego "mężczyzny". Jeśli "chłopakiem" można być tylko do pewnego wieku, to potem trzeba zmężnieć - stać się "mężczyzną", a najlepiej - "facetem". Mówimy: "co z ciebie za facet?"; "bądź facetem"; chwalimy: "to prawdziwy facet".
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Imp от июня 24, 2013, 05:27
Jestem ciekaw, co dokładnie znaczy "pacan" po polsku i jak się tego słowa używa. Po rosyjsku пацан to chłop, chłopak, koleś, coś w rodzaju angielskiego "dude". Jak powiedzieć po polsku "настоящий пацан"?
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Pinia от июня 24, 2013, 09:20
Pacan w polszczyźnie występuje tylko w języku potocznym i brzmi obraźliwie.
pacan - pogardliwie o człowieku uważanym za głupca; bałwan, baran, dureń
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Pinia от июля 4, 2013, 22:14
Z PIEKŁA RODEM
Dzisiejsza postać słowa "piekło" pojawiła się w polszczyźnie dopiero w drugiej połowie XV w. Wcześniej był to rzeczownik rodzaju męskiego "pkieł", którego dopełniaczem była forma "piekła". Od tej właśnie formy wtórnie utworzono mianownik "piekło", prawdopodobnie po to, by było tego samego rodzaju, co "niebo".
Słowo "pkieł" zaś wywodzi się z prasłowiańskiego wyrazu oznaczającego smołę i wiąże się z bardzo konkretnymi wyobrażeniami o mękach piekielnych. Nie ma więc "piekło" etymologicznie nic wspólnego z czasownikiem "piec", choć oba mają podobną formę.
Poza tym wszyscy wiemy, że grzesznicy w piekle wcale się nie pieką, tylko smażą. W smole właśnie.

(źródło: K. Kłosińska, "Skąd się biorą słowa", Warszawa 2005)
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Pinia от июля 4, 2013, 22:45
RUSKI MIESIĄC

Skąd wzięło się sformułowanie "ruski miesiąc" i dlaczego jest on akurat "ruski"?
"Nowa księga przysłów polskich" pod red. J. Krzyżanowskiego objaśnia rzecz następująco:
"Miesiące w kalendarzu juliańskim (ruskim) kończą się o 12 dni później, stąd urosło mniemanie ludowe, że ruski miesiąc jest dłuższy".
_________________________
(źródło: "Poprawnie po polsku. Poradnik językowy PWN"
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Pinia от августа 22, 2013, 23:43
Jak kiedyś uczono liter i abecadła

Podobieństwo liter do określonych przedmiotów wykorzystywano dawniej w tzw. wierszach abecadłowych, służących do nauki abecadła. Oto początek "Wiejskiego abecadła" Lenartowicza:

Jako chacin dach tak A usiadło,
B złociste jak dynia przy dyni,
C jak chomąt, co się na koń czyni,
D jak ucho przyległe do dzbana,
E jak grabia z kija rozebrana.
Название: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Pinia от февраля 17, 2015, 21:44
Ostatki, zapusty... inaczej mięsopust,a po śląsku kozelek,
odpowiednik prawosławnej maslenicy
– słowo to oznacza ostatnie dni karnawału od Tłustego Czwartku, kończące się zawsze we wtorek, zwany w Polsce ,,śledzikiem",w Wielkopolsce jest to tzw. ,,podkoziołek".
Następny dzień – Środa Popielcowa – oznacza początek Wielkiego Postu i rozpoczyna oczekiwania na Wielkanoc.
W ostatki urządza się ostatnie huczne imprezy towarzyskie,bale,potańcówki i inne zabawy taneczne, którymi trzeba nacieszyć się przed nadchodzącym okresem wstrzemięźliwości, ale nie smutku.
Название: От: Pół żartem, pół serio ciekawostki językowe
Отправлено: Pinia от января 22, 2023, 20:09
Coś politycznie (nie)poprawnego
Imię Iwan w polskiej kulturze (i nie tylko) jest wykorzystywane jako nazwa typowego, nieco tępego, ale za to silnego Rosjanina.

Gama przenośnych użyć Iwana w języku polskim jest zaskakująco duża, choć wszystkie da się z łatwością wyjaśnić stereotypem:

Jak pisze E. Smułkowa, iwanem we Lwowie nazywano po prostu głupka.
W czasie I i II wojny światowej Iwanem był każdy żołnierz rosyjski (radziecki).
W ludowych wierzeniach na Kaszubach i Kociewiu Iwanem był nazywany diabeł.
A dla miłośników kolejnictwa Iwanami są niektóre modele lokomotyw produkcji radzieckiej. Które? Te przeznaczone do prowadzenia... ciężkich pociągów towarowych.

Współcześnie bardzo często w tekstach potocznych słowo pojawia się w formach gramatycznie deprecjatywnych, np: A skąd Ziemkiewicz wie, na kogo akurat te Iwany i Natasze głosują i kogo popierają? Kto jak kto, ale te Iwany powinny mieć magisterkę z alkohologii.