Proponuję, aby wszelkie dylematy językowe rozstrzygać w tym miejscu.
Łatwiej będzie znaleźć pytania i zainteresowanym odpowiedzi na nie. :yes:
Stworzymy w ten sposób coś w rodzaju poradni językowej.
Byłbym wzdięczny jakby pani mi wyjaśniła pisownię oderwannego "by" łącznie czy osobno z innymi wyrazami. Nadal nie wiem, czyżbym był powinien pisać "jeżelibym" czy "jeżeli bym", "choćby" czy "choć by". :(
Cząstka,,by" (bym, byś, byśmy, byście) łączy się albo z czasownikami, albo ze spójnikami, albo partykułami. Jej łączna lub rozdzielna pisownia zależy więc od wyrazu, któremu towarzyszy:
1.Łącznie ,,by" piszemy a.z formami osobowymi czasowników, np.: doręczyłbym umknąłbym potrząsnęliby wstąpiłbyś chwalilibyście się dosięgłaby przeciągnęłaby psulibyście gustowałyby odchyliłby
b.z osobowymi formami czasowników użytymi w funkcji bezosobowej (przyjmują te czasowniki formę 3 osoby liczby pojedynczej), np.: należałoby go odwiedzić; wypadałoby złożyć życzenia; wydawałoby się, że zda ten egzamin; malowałoby mu się dobrze w plenerze.
c.z partykułami: ani, azali, bodaj, czy, czyż jakże, gdzież, niech, niechaj, oby, np.: czyżbyś, gdzieżbym, obyś, jakżebyśmy
d.w wyrazach porównawczych: jakby (Wyglądała, jakby była przestraszona.), jakoby (Śpiewała jakoby jakaś profesjonalna śpiewaczka), niby (była dla niej niby córka)
e.z niektórymi spójnikami, np.: choć (choćby), aczkolwiek, aby (abyśmy), albowiem (alboweimbyście), alboż, ażeby, byle, gdy, jakkolwiek, jako, jeśli, jeżeli, itp.
2.Rozdzielnie "by"piszemy
a.po nieosobowej formie czasownika (po równoważniku lub formach zakończonych –no, -to), np.: wyjechać by wysłuchano by zamknięto by wykryto by zawiadomiono by można by trzeba by warto by wolno by
b.kiedy "by" występuje jako samodzielny spójnik po innych spójnikach, np.: Podróżny dotarł do hotelu, ale by mógł zająć pokój, musiał wypełnić kwestionariusze.
Aby upewnić się co do spójnikowej funkcji by w powyższym zdaniu, należy to zdanie przekształcić w ten sposób, żeby każde podrzędne zdanie wprowadzone zostało oddzielnie własnym spójnikiem: Podróżny dotarł do hotelu, ale musiał wypełnić kwestionariusze, by mógł zająć pokój.
Zatem w podanych przez Pana przykładach obowiązuje pisownia łączna, bo traktujemy podane wyrazy jako połącznie z partykułą lub ze spójnikiem
Brak kontekstu nie pozwala ocenić, czy jest to przypadek 2.b.
bez kontekstu
Dziękuję ślicznie
ЦитироватьProponuję, aby wszelkie dylematy językowe rozstrzygać w tym miejscu.
Dobry pomysł!
Mam więc pytanie dotyczące różnicy sylistycznej między słowami choć, choćby a aczkolwiek. Pamiętam, że moja nauczycielka, powiedziała, że "aczkolwiek" jest słowem bardzo literackim, ale jedna moja znajoma Polka cały czas go używa zamiast "choć" o_O
"Choć" jest spójnikiem, który wprowadza zdanie podrzędne. To są zdania zależne od siebie, jedno określa drugie, jednym pytamy o drugie."Choć" wprowadza sąd przeciwstawny względem tego, o czym mowa w zdaniu nadrzędnym. Np. Nadal słuchała rodziców (zdanie nadrzędne), choć miała już 30 lat. (zdanie podrzędne).
"Choć" można zastąpić spójnikiem "mimo że"
Aczkolwiek jest spójnikiem łączącym zdania lub wyrażenia o treści przeciwstawnej, nieoczekiwanej w danym zestawieniu, np. Uczył się dobrze, aczkolwiek orłem nie był. To jest zdanie złożone współrzędnie, zdania składowe sa niezależne, nie można jednym zapytać o drugie.
Aczkolwiek można zastąpić spójnikiem "ale".
Inny przykład: Przemoczył nogi, ale (aczkolwiek), nie przeziębił się. ( Na ogół takie sytuacje kończą się przynajmniej katarem :P :'() - zdanie współrzędne
Nie przeziębił się (mimo czego?), choć (mimo że) przemoczył nogi. - zdanie podrzędne [zadałam pytanie ]
Nie jest więc to kwestia języka literackiego, a składni zdania. Prawda, że "aczkolwiek" jest rzadziej używane, częściej zamiast niego spotyka się "mimo że"
Gdyby coś było niejasne, proszę drążyć dalej.
A jaka jest roznica miedzy:
mi tego, ze
mimo to, ze
mimo, ze
?
Mimo - [przestarzale] to przysłówek oznaczający mijanie, np. Czekałem, lecz obok mnie mimo przeszłaś.
mimo - spójnik spójnik wyrażający rozbieżność między tym, co się dzieje w rzeczywistości, a tym, czego się oczekiwało; występuje w zespoleniu: mimo że, mimo iż, mimo to. Można go zastąpić: choć, chociaż, aczkolwiek.
Np. Mimo że na dworze było ciepło, drżał z zimna.
Był nieznośny, mimo to wszyscy go lubili.
Z kolejną frazą mam problem, bo to są zaimki i spójnik. Musiałabym znać kontekst zdania.
Mi - zaimek osobowy od "ja"; mnie, np. Daj mi...
Tego - dopełniacz od "ten"- zaimek wskazujący
Nie mów mi tego, że mnie nie lubisz.
Chcialem napisac
mimo tego, ze
mimo to, ze
mimo, ze
Gdzies mi sie podzialy dwie literki ostatnim razem :(
Ciekawi mi wlasnie, co mam powiedziec po "mimo"? Czy jest potrzebne slowko "to" i w jakim przypadku (mimo to/mimo tego).
Np:
1) Mimo tego, ze nie mialem prawa jazdy, postanowilem prowadzic samochod.
2) Mimo to, ze nie mialem prawa jazdy, postanowilem prowadzic samochod.
Współczesna norma uznaje obie formy, czyli poprawnie jest i mimo to, i mimo tego.
Kiedyś obowiązywało rozróżnienie dopełniacz-biernik.
Przeczytałem baśń. Tam są takie słowa:
"Zjadłam zaledwie traweczkę, wypiłam wody kapeczkę."
Proszę wyjaśnić.
Co to jest "kapeczka"?
Bo nie znalazłem w żadnym słowniku.
Цитата: Anwar от января 3, 2009, 07:48
Przeczytałem baśń.
Это случайно не Коза-дереза на польском? :D
Цитата: Anwar от января 3, 2009, 07:48
Proszę wyjaśnić.
Co to jest "kapeczka"?
Bo nie znalazłem w żadnym słowniku.
http://www.sjp.pl/co/kapeczk%EA
Kapać [капать] - kapanie - kapka - kapeczka
inaczej - kropla, kropelka
przenośnie: niewiele, trochę [troszeczkę]
Коза-дереза - kozucha-kłamczucha :D
A przy okazji znalazłam wierszyk [http://pl.lernu.net/komunikado/forumo/temo.php?t=1507&p=2], a raczej chyba dziecięcą wyliczankę:
Коза-дереза —
Через жопу тормоза!
Я на ней дрова возил,
Через жопу тормозил.
В жопу семечка попала —
Тормозить коза не стала.
Ale nie bardzo chwytam sens. Wydaje mi się, że jest nieco wulgarna.
У вас там неправильная коза в вершике. Вот правильные козы:
http://playground.ctp-design.net/koza-dereza.html
http://www.kazka.in.ua/Zbirky/moje/Koza-dereza.html 8-)
Zauważyłam, że to inna koza :D, ale mnie ten wierszyk zainteresował. Znalazłam go na stronie o esperanto:
http://pl.lernu.net/komunikado/forumo/temo.php?t=1507&p=2 :)
Цитата: Pinia от января 3, 2009, 10:27
Ale nie bardzo chwytam sens. Wydaje mi się, że jest nieco wulgarna.
:-[ Дужо вульгарна... :-[
Кстати, напомните, пожалуйста, употребляемость и сочетаемость слов дужо, вельмы и т.д.
Цитата: Nekto от января 3, 2009, 17:07
вельмы[/i
Nie jestem pewna znaczenia... Czy chodzi o "wielce" czy "wiele"
Цитата: Pinia от января 3, 2009, 17:39
Цитата: Nekto от января 3, 2009, 17:07
вельмы[/i
Nie jestem pewna znaczenia... Czy chodzi o "wielce" czy "wiele"
С беларуским видать попутал... :-[ Я имел в виду -
дужо, бардзо и, наверное,
вельце - то, что по-русски передается одним только словом
очень.
Dużo - liczebnik nieokreślony np.: Dużo spraw było jeszcze do załatwienia.Przyszło dużo uczniów. w znaczeniu w wielkiej ilości, liczbie, mnóstwo
lub
dużo - przysłówek np.: Obraz było dużo większy niż myślałam.
stopniuje się nieregularnie: dużo - więcej - najwięcej
Dużo w znaczeniu potocznym, lekceważąco = niewiele, wcale, nic [Dużo tam wiesz! Dużo mi zrobisz!]
ЦитироватьAle nie bardzo chwytam sens.
Sądzę, że tutaj sensu nie ma. :green:
Bardzo - przysłówek, który wyraża wysoki stopień intensywności, nasilenia,natężenia czegość, : np.: bardzo gorąco, bardzo chory
Stopniuje się regularnie: bardzo, bardziej, najbardziej
Używa się go w opisowym stopniowaniu [nieregularnym] przymiotników lub przysłówków:
bardzo leniwy, bardziej leniwy, najbardziej leniwy
bardzo chory, bardziej chory, najbardziej chory
Żart: chory, chorszy, trup [błędne stopniownie] :D
Używa się go w połączeniach:
bardziej niż [Zależało mu na posadzie bardziej niż innym]
im bardziej, tym [ Im bardziej ja uspokajali, tym więcej rozpaczała]
coraz bardziej [Pracował coraz więcej i coraz bardziej się męczył]
dużo bardziej [Kobiety są dużo bardziej zmienne i nieprzewidywalne od mężczyzn] :D
Wielce - słowo przestarzałe = bardzo, ogromnie, niezmiernie, nadzwyczaj
np.:
Był wielce rozmowny, bo sobie popił. :D
Poznałby ją wśród tysięcy innych, choć nowy strój wielce ją odmienił.
Również zwrot grzecznościowy w listach, ale już archaliczny, np.: Wielce szanowny, wielce miłościwy
Wielce to stopień wyższy od bardzo
dużo обычное слово, wiele с сильным литературным привкусом
Цитата: temp1ar от января 3, 2009, 18:40
dużo обычное слово, wiele с сильным литературным привкусом
Obu słów – dużo i wiele – można używać w kontekstach policzalnych (np. dużo kwiatów, wiele kwiatów) i
niepoliczalnych (np. dużo cierpliwości, wiele cierpliwości). Różnica między nimi jest taka, że dużo ,,może wystąpić tylko w pozycji mianownika lub biernika, a jeśli jest to pozycja zależna od czasownika – także dopełniacza" (Inny słownik języka polskiego PWN). Możemy więc powiedzieć np. ,,Przyszło dużo uczniów" (mianownik), ,,Mamy dużo uczniów" (biernik), ,,Nie mamy dużo uczniów" (dopełniacz), ale nie możemy powiedzieć np. ,,Rozmawiałem z dużo uczniami". W tej sytuacji trzeba sięgnąć po zaimek wiele: ,,Rozmawiałem z wielu (wieloma) uczniami".— Mirosław Bańko, PWN
dzieki, korzystna informacja!
Do usług. :UU:
Jeśli znajdę coś ciekawego przy okazji innych poszukiwań, to zawsze podczepię.
Oczywiście, na pytanie też będę odpowiadać w miarę swoich kompetencji językowych. :smoke:
Szanowni Państwo!
Mam pytanie dotyczące odmiany liczebników głównych wielokrotnie złożonych. Czy w połączeniu z rzeczownikiem męskoosobowym w M. lm wszystkie człony tego liczebnika przybierają postać męskoosobową? Np. pięć milionów cztery tysiące stu trzydziestu jeden robotników.
Diękuję
Maria
W trzycyfrowych nazwach liczb odmieniamy wszystkie składniki, np. Utwór składa się ze stu dwudziestu sześciu wersów. Na obóz pojechaliśmy ze stu dwudziestoma trzema chłopcami.
W liczebnikach wielowyrazowych, czyli co najmniej trzycyfrowych, możemy odmieniać albo wszystkie składniki, np. W tysiącu dwustu czterdziestu czterech szkołach pojawił się ten problem, albo możemy odmieniać tylko cyfry oznaczające dziesiątki i jedności, np. W tysiąc dwieście czterdziestu czterech szkołach pojawił się ten problem.
Jeżeli jednak w wielowyrazowym liczebniku nie ma członu określającego dziesiątki i jedności, wówczas odmieniamy ostatni człon, który musi przybrać odpowiednią formę, np.
tysiąc stu żołnierzy, nie: tysiąc sto żołnierzy.
Zabrakło tysiąca stu żołnierzy lub:
Zabrakło tysiąc stu żołnierzy.
Maszerował z tysiącem stu (ewentualnie -stoma) żołnierzami lub: Maszerował z tysiąc stu (ewentualnie -stoma) żołnierzami.
Trudno! Postaram się to zrozumieć i zapamiętać. Znaczy, odmiana wszystkich członów liczebników głównych wielowyrazowych nie jest obowiązkowa (przynajmniej tych oznaczających tysiące, miliony, po których występują setki, dziesiątki i jednostki)? Czy tak jest we wszystkich stylach?
Dziękuję za wyjaśnienie.Adula
Trudno! Postaram się to zrozumieć i zapamiętać. Znaczy, odmiana wszystkich członów liczebników głównych wielowyrazowych nie jest obowiązkowa (przynajmniej tych oznaczających tysiące, miliony, po których występują setki, dziesiątki i jednostki)? Czy tak jest we wszystkich stylach?
Dziękuję za wyjaśnienie.
Przysłówek w ogóle (składający się z przyimka w oraz ogóle – formy Msc. lp. rzeczownika ogół) ma znaczenia:
1) 'ogólnie, ujmując rzecz w całości, uogólniając; podsumowując', np. ,,W ogóle to spotkanie było udane"; ,,W ogóle to wypracowanie było dobre";
2) 'całkiem, całkowicie', np. ,,On w ogóle się nie wstydził"; ,,Czy w ogóle nie będzie padać?".
Ponadto w użyciu, zwłaszcza w potocznej odmianie polszczyzny, są dwa frazeologizmy: i w ogóle, np. ,,Źle się czuje i w ogóle", ,,Ma same dwóje i w ogóle" (występujący na końcu wypowiedzi, informujący o tym, że można by jeszcze wiele powiedzieć na dany temat, ale rezygnujemy z tego), oraz i w ogóle, i w szczególe (wyrażenie informujące o tym, że wypowiedź dotyczy zarówno spraw ogólnych, jak i szczegółowych).
Warto by tu jeszcze wspomnieć o nagminnej wymowie [vogle].
Цитата: lehoslav от апреля 28, 2009, 00:07
Przysłówek w ogóle (składający się z przyimka w oraz ogóle – formy Msc. lp. rzeczownika ogół) ma znaczenia:
1) 'ogólnie, ujmując rzecz w całości, uogólniając; podsumowując', np. ,,W ogóle to spotkanie było udane"; ,,W ogóle to wypracowanie było dobre";
2) 'całkiem, całkowicie', np. ,,On w ogóle się nie wstydził"; ,,Czy w ogóle nie będzie padać?".
Czy nie masz wrażenia, że w znaczeniu 1. adwerbializacja jest niecałkiem zakończona, że odczuwa się tu jeszcze wyraźnie rzeczownik "ogół"? W znaczeniu 2. jest to rzeczywiście niewątpliwy przysłówek.
Moje wątpliwości wzbudził akcent. Wydaje mi się, że w przypadku 1. akcentuje się [vog'ule], natomiast w znaczeniu 2. dominuje wymowa ['vogule], która prowadzi potem do zjadania u ??
A gdzie ma być akcent? w ogóle czy wogóle? Bo słyszałem obydwa warianty...
Przepraszam, Lechoslav już napisał o tym... :)
Цитата: temp1ar от апреля 28, 2009, 10:30
Przepraszam, Lechoslav już napisał o tym... :)
Pozostaje jednak jeszcze jedno zagadnienie: jak "należy" mówić :)
W gramatykach chyba podaje się ['vogule], no nie?
Цитата: lehoslav от апреля 28, 2009, 00:12
Czy nie masz wrażenia, że w znaczeniu 1. adwerbializacja jest niecałkiem zakończona, że odczuwa się tu jeszcze wyraźnie rzeczownik "ogół"? W znaczeniu 2. jest to rzeczywiście niewątpliwy przysłówek.
Moje wątpliwości wzbudził akcent. Wydaje mi się, że w przypadku 1. akcentuje się [vog'ule], natomiast w znaczeniu 2. dominuje wymowa ['vogule], która prowadzi potem do zjadania u ??
Masz rację. Ale wydaje mi się, że częściej występuje drugi wariant wymowy. Występowanie błędnej pisowni jest nagminne.
Цитата: lehoslav от апреля 28, 2009, 11:01
Pozostaje jednak jeszcze jedno zagadnienie: jak "należy" mówić :)
W gramatykach chyba podaje się ['vogule], no nie?
W poradnikach znalazłam taką sugestię poprawnościową: w ogóle - zwykle akcent proparoksytoniczny: w
Ogóle
Ale "ulica" kieruje się swoimi zasadami
Цитата: Pinia от апреля 28, 2009, 13:08
zwykle
Podejrzewam, że to "zwykle" może wynikać właśnie z nierozróżniania w takich poradnikach wyrażenia przyimkowego i przysłówka. Ale to tylko moje skromne podejrzenie.
A może pobożne życzenie, bo takie akcentowanie pozwoliłoby uniknąć błędów w zapisie?
Co oznacza ,,tudzież" w wyrażeniu:
,,warszawcy kupcy tudzież inteligencja niemniej gorąco interesowała się przyszłością"
Цитата: Anwar от октября 26, 2009, 09:46
Co oznacza ,,tudzież" w wyrażeniu:
и, а также
Это слово принадлежит книжному стилю и в устной речи скорее не используется.
Potrzebuję pomocy państwa.
Co znaczą wyrażenia?
Jedz, durniu, bo to z makiem
Lekarstwo na sen
Sen mara, Bóg wiara
Цитата: Anwar от ноября 14, 2009, 08:08
Jedz, durniu, bo to z makiem
:o
Ешь, ты дурак, потому что это с маком.
Цитата: Anwar от ноября 14, 2009, 08:08
Lekarstwo na sen
снотворное лекарство
(но в контексте эти слова могут иметь другое значение)
Цитата: Anwar от ноября 14, 2009, 08:08
Sen mara, Bóg wiara
Это пословица, я сам ей активно не пользуюсь, но обозначает, что снам нельзя верить.
Цитата: Anwar от ноября 14, 2009, 08:08
Sen mara, Bóg wiara
Так говорят. как приснится кошмар. [Tak mówią, kiedy przyśni się koszmar]
А есть ли все-таки хоть какие-то закономерности в образовании наречий из прилагательных с твердой основой? Проблема выбора -o или -ie.
ЦитироватьNajczęściej występują przysłówki tworzone sufiksami -o i -e. Wybór sufiksu zależy od budowy przymiotnika, niekiedy jest jednak podyktowany tradycją.
Przysłówki z sufiksem -o są tworzone jak forma mianownika rodzaju żeńskiego:
od przymiotników miękkotematowych, w tym o tematach zakończonych na spółgłoskę stwardniałą (typy 6 – 11): tani – tania – tanio, głupi – głupia – głupio, diabli – diabla – diablo, badawczy – badawczo, gorący – gorąco, proszący – prosząco,
od przymiotników o tematach zakończonych na -k, -g, -ch, -h (typy 4 i 5): daleki – daleka – daleko, mistrzowski – mistrzowsko, malutki – malutko, drogi – drogo, suchy – sucho, błahy – błaho,
od przymiotników utworzonych przy pomocy sufiksów -(ow)aty, -asty, -owy: bogato, głupkowato, popielato, świętoszkowato; kraciasto; alabastrowo, brązowo, fioletowo, nerwowo, papierowo, pionowo, pokojowo, purpurowo, różowo, środkowo, zimowo,
od niektórych przymiotników na -ny, np. brudno, chłodno, ciemno, czarno, czerwono, duszno, głodno, głośno, jasno, kwaśno, mocno, parno, pełno, próżno, trudno, wolno, zielono, zimno,
od niektórych przymiotników na -omy, np. nieruchomo, niewiadomo, nieznajomo, ruchomo, rzekomo, wiadomo, znajomo, znikomo,
od niektórych innych przymiotników, np. biało, blado, boso, cało, choro, chudo, ciepło, często, czysto, gęsto, grubo, krępo, krzywo, lewo, łatwo, łyso, martwo, miło, młodo, mokro, niemo, nowo, okrągło, ostro, poziomo (tu -omy nie jest formantem, gdyż wyraz ten jest spokrewniony z ziemia), prawo, prosto, przykro, pusto, rudo, sino, siwo, skąpo, słabo, słono, sporo, staro, stromo, syto, szaro, ślepo, śniado, tępo, tłusto, twardo, wesoło, wolno, zdrowo, zimno, żółto.
Przysłówki z sufiksem -e są tworzone z dodatkowymi wymianami spółgłosek, czasami także samogłosek:
od wielu przymiotników na -ny: biednie, dziecinnie, fizycznie, grzecznie, grzesznie, jesiennie, ładnie, niesłychanie, podejrzanie, przyjemnie, wiosennie, wojennie, zdecydowanie, z wymianą samogłoski: nieustraszony – nieustraszenie,
od przymiotników na -ły: biegle, dojrzale, doniośle, dorośle, doskonale, ozięble, trwale, zawile, źle (ale ciepło, okrągło),
od przymiotników na -(l)iwy, -ywy: dokuczliwie, fałszywie, gniewliwie, piskliwie, prawdziwie, przeraźliwie,
od niektórych przymiotników na -awy: ciekawie, łaskawie,
od przymiotników na -isty, -ysty: wieczyście, wyraziście,
od niektórych innych przymiotników: całkowity – całkowicie, dobry – dobrze, łakomy – łakomie, mądry – mądrze, nieświadomy – nieświadomie, otwarty – otwarcie, skryty – skrycie, świadomy – świadomie, uprzejmy – uprzejmie.
Czasami występują oba rodzaje przysłówków, z sufiksem -o i z sufiksem -e. W takich wypadkach:
obu form używa się wymiennie: falisty – falisto ~ faliście, kwiecisty – kwiecisto ~ kwieciście, pochmurny – pochmurno ~ pochmurnie, promienisty – promienisto ~ promieniście, sztywny – sztywno ~ sztywnie,
forma na -o używana jest jako orzecznik w wyrażeniach typu jest mi nudno: nudny – nudnie ~ nudno, smutny – smutnie ~ smutno, tęskny – tęsknie ~ tęskno,
forma na -o ma znaczenie dosłowne, forma na -e – przenośne, np. mglisty – mglisto, ale mgliście 'niejasno', pilny – pilno i pilnie, równy – równo i równie,
forma na -o ma odcień archaiczny: błękitny – błękitnie ~ błękitno, huczny – hucznie ~ huczno, silny – silnie ~ silno, wyrazisty – wyraziście ~ wyrazisto,
forma na -e jest archaizmem używanym w utartych zwrotach: daleki – daleko ~ dalece, miły – miło ~ mile, wielki – wielko- (w wyrazach złożonych) ~ wielce, wysoki – wysoko ~ wysoce,
normalnie od przymiotników na -ki używa się formy na -o, zostały jednak ślady formy na -e: lekki – lekko, ale lekceważyć sobie i archaiczne lekce sobie ważyć, prędki – prędko, ale naprędce.
http://grzegorj.w.interia.pl/gram/pl/stopn01.html#przys1
Przysłówki tworzone od przymiotników kończące się na -ry chyba zawsze mają -rze, o czym autor nie wspomina.
Цитата: lehoslav от февраля 17, 2010, 01:11
Przysłówki tworzone od przymiotników kończące się na -ry chyba zawsze mają -rze, o czym autor nie wspomina.
Dobry - dobrze, szczodry - szczodrze ale ponury - ponuro, spory - sporo
Цитата: Pinia от февраля 17, 2010, 09:27
Dobry - dobrze, szczodry - szczodrze ale ponury - ponuro, spory - sporo
Czyli walnąłem babola :)
Цитата: lehoslav от февраля 18, 2010, 20:56
Цитата: Pinia от февраля 17, 2010, 09:27
Dobry - dobrze, szczodry - szczodrze ale ponury - ponuro, spory - sporo
Czyli walnąłem babola :)
:) Powiedzmy, że trochę minąłeś się z prawdą. ;) Wygodny ten nowy popularny eufemizm polityczny, co? ;)
Mam do Ciebie prośbę - rozbierz mi to wypowiedzenie logicznie:
Nazywa się ten ustrój demokracją. Mam z nim trochę problemów.
Цитата: Pinia от февраля 18, 2010, 21:05
Mam do Ciebie prośbę - rozbierz mi to wypowiedzenie logicznie:Nazywa się ten ustrój demokracją. Mam z nim trochę problemów.
Hm...dawno tego nie robiłem i w sumie nie czuje się kompetentny. Może wspólnie uda nam się coś wymodzić ;)
1. pytanie - według Ciebie to zdanie osobowe, czy bezosobowe (podmiotowe/bezpodmiotowe)?
No właśnie z jednoznaczną odpowiedzią jest problem. Ja już kopałam w temacie.
Znalazłam coś takiego:
ЦитироватьW języku polskim możliwe są zdania sformułowane w stronie czynnej, w których formalny podmiot jest nieożywiony i w rzeczywistości może oznaczać zjawisko naturalne, odczucie itp, natomiast logiczny podmiot jest biernym obiektem doznania, formalnym dopełnieniem bliższym wyrażonym w bierniku. Mogą one podlegać transformacjom:
• Cieszy mnie twój widok. – Cieszę się twoim widokiem. – Jestem ucieszony twoim widokiem.
• Kowalskiego martwi ta sytuacja. – Kowalski martwi się tą sytuacją. – Kowalski jest zmartwiony tą sytuacją.
• Jacka zmęczyła droga. – Jacek zmęczył się drogą. – Jacek jest zmęczony drogą.
• Nazywa się ten ustrój demokracją – Ten ustrój nazywany jest demokracją
Podmiot logiczny występuje w bierniku. Biernika używa się, gdy podmiot logiczny jest traktowany jako bierny obiekt doznania.
Ku takiej interpretaciji też się skłaniałem.
Czy w polskiej tradycji gramatycznej uznaje się konkstrukcje typu "nazywa się demokracją" za orzeczenie imienne?
Nie jestem pewna. Pokopię.
Ja się specjalnie nie zastanawiałam, tak jakoś intuicyjnie uznałam demokracją za określenie czasownika, a ustrój za podmiot. Ale nie daje mi to spokoju.
Цитата: Pinia от февраля 19, 2010, 00:46
a ustrój za podmiot
Według mnie są dwa argumenty przeciwko takiej interpretacji:
1) Szyk zdania, sugerujący że jest to zdanie bezpodmiotowe, a ustrój jest dopełnieniem ("nazywa się tę [tak naprawdę "tą" :)] formę rządów demokracją")
2) Narzędnik "demokracją".
Ja nazywam się Euzebiusz.
On nazywa się Euzebiusz.
Taki ustrój nazywa się demokracja
Hm...hm...hmhmhm... :)
Podmiot logiczny nie gramatyczny.
To jak się to ma do "biernikowej" formy podmiotu.
Cholera, trzeba mi było wybrać inne zdanie do zadania. :wall:
Ciekawostka: używany w młodzieżowym języku synonim do "full wypas" piszemy łącznie: "megawypas". Tak twierdzi prof. Miodek.
Dobry wieczór państwu!
Już od dawna mam pytanie odnośnie takich konstrukcji:
dostać bana (np. na forum)
napisać maila
Jak mam je rozumieć? Dlaczego dodaje się końcówkę "-a"? Który przypadek jest tutaj zastosowany: dopełniacz czy biernik?
Znajoma polka powiedziała, że przyczyną jest to, że słowa "ban" i "mail" nie są polskimi, więc w taki sposób je się "spolszcza". Ale jakoś nie jestem pewny, wydaje mi się, że było tak i ze słowami polskimi. Przykładów niestety nie mam.
Цитата: altynq от марта 14, 2010, 23:15
Dobry wieczór państwu!
Już od dawna mam pytanie odnośnie takich konstrukcji:
dostać bana (np. na forum)
napisać maila
Jak mam je rozumieć? Dlaczego dodaje się końcówkę "-a"? Który przypadek jest tutaj zastosowany: dopełniacz czy biernik?
Znajoma polka powiedziała, że przyczyną jest to, że słowa "ban" i "mail" nie są polskimi, więc w taki sposób je się "spolszcza". Ale jakoś nie jestem pewny, wydaje mi się, że było tak i ze słowami polskimi. Przykładów niestety nie mam.
To jest biernik.
Znajoma nie ma racji.
Biernik w liczbie pojedyńczej równa się dopełniaczowi nie tylko u rzeczowników męskożywotnych i męskoosobowych.
Jeżeli podejść naprawdę deskryptywnie, to w języku polskim jest pięć rodzajów gramatycznych.
a) kobieta
b) okno
c) mąż, biernik lp. męża, biernik lm. mężów
d) koń, biernik lp. konia, biernik lm. konie; esemes, biernik lp. esemesa, biernik lm. esemesy
e) stół, biernik lp. stół, biernik lm. stoły
Do rodzaju "d" należą wszystkie żywotne rzeczowniki niemęskoosobowe, ale nie wszystkie rzeczowniki rodzaju "d" są żywotnymi rzeczownikami niemęskoosobowymi.
Rodzaj "a" możemy nazwać "żeńskim", "b" - nijakim, a "c, d, e" uznać za podtypy rodzaju "męskiego". Z tym, że określenia typu "męski, żeński, nijaki" trzeba raczej traktować z przymrużeniem oka.
Częściowo jest to przyjęte nawet w języku literackim, np.:
tańczę poloneza (**"tańczę polonez" jest zdaniem niegramatycznym w języku polskim).
Dla mnie mnie jedynymi normalnymi zdaniami są "wysłałem esemesa/mejla, zjadłem cukierka" itd. Nie mam pojęcia, co na ten temat piszą normatywiści (i szczerze mówiąc mało mnie to interesuje). Dobrze by było, gdyby na ten temat wypowiedzieli się inni polacy z forum.
Nie wiem, czy nie przesadziłem z tą terminologią, ale widzę że mówisz doskonale po polsku, więc nie powinno być problemu :)
Tu nie znajdziemy jednoznacznego rozstrzygnięcia, bo sami normatywiści są podzieleni. Szukałam niedawno odpowiedzi na to pytanie. Jedni dopuszczają formę biernika równą mianownikowi, inni nie.
W starannej polszczyźnie mówi się wysłać esemes, mail. W potocznej i mniej starannej ludzie mówią wysłać esemesa, maila.
Prof. dr hab. Mirosław Skarżyński
Pełna odmiana jest taka: l.poj.: M. SMS, D. SMS-u, C. SMS-owi, B. SMS, N. (z) SMS-em, Ms. (o) SMS-ie, W. SMS-ie!; l.mn.: M. SMS-y, D. SMS-ów, C. SMS-om, B. SMS-y, N. (z) SMS-ami, Ms. (o) SMS-ach, W. SMS-y! W nieoficjalnej odmianie polszczyzny spotyka się końcówki D. i B. l.poj. na -a: SMS-a. M.M. UWroc
Z kolei Miodek i paru innych dopuszcza jako poprawną formę e-maila esemesa.
Trzeba poczekać, aż słowo "okrzepnie" w języku.
Dlatego dopuszczam obie formy jako poprawne.
Na Pinię zawsze można liczyć! :) ;up:
Цитата: Pinia от марта 15, 2010, 00:19
W starannej polszczyźnie mówi się wysłać esemes, mail.
Ciekaw jestem, czy sam Prof. dr hab. Mirosław Skarżyński tak mówi :)
Цитата: Pinia от марта 15, 2010, 00:19
W nieoficjalnej odmianie polszczyzny spotyka się końcówki D. i B. l.poj. na -a: SMS-a.
Myślę, że tu pan profesor z deczka przegiął. Słowo "esemes" weszło do ogólnego języka polskiego z całą pewnością przez język potoczny i nie widzę przyczyny, żeby w języku literackim wstawiać sztuczną końcówkę tak dla zasady. Pinia, słyszałaś kiedyś formę "(tego) esemesu"? Może się mylę.
Цитата: lehoslav от марта 14, 2010, 23:39
d) koń, biernik lp. konia, biernik lm. konie; esemes, biernik lp. esemesa, biernik lm. esemesy
e) stół, biernik lp. stół, biernik lm. stoły
Przyporządkowanie do tych dwóch rodzajów (ew. podtypów "rodzaju męskiego") jest czysto umowne i stąd te wszystkie dyskusje :)
Dzięki, to bardzo ciekawe!
Lehoslav,
ЦитироватьDo rodzaju "c" należą wszystkie żywotne rzeczowniki niemęskoosobowe, ale nie wszystkie rzeczowniki rodzaju "c" są żywotnymi rzeczownikami niemęskoosobowymi.
Chodziło Ci pewnie o rodzaj "d"
Pinia, czy Twój komentarz dotyczy wyłącznie rodzaju "d"?
Jeśli nie, czy można w takim razie powiedzieć "napisać listA", "kupić stołA"? (jak rozumiem, to słowa, które należą do rodzaju "e")
Цитата: altynq от марта 15, 2010, 00:44
Chodziło Ci pewnie o rodzaj "d"
Tak, tak, przepraszam. Słuszna uwaga!
Цитата: altynq от марта 15, 2010, 00:44
Jeśli nie, czy można w takim razie powiedzieć "napisać listA", "kupić stołA"? (jak rozumiem, to słowa, które należą do rodzaju "e")
Nie, absolutnie nie można!!
W tym tkwi cały problem.
Teraz rozumiem. Rozumiem, że muszę po prostu więcej po polsku rozmawiać:)
Цитата: altynq от марта 15, 2010, 00:56
Teraz rozumiem. Rozumiem, że muszę po prostu więcej po polsku rozmawiać:)
To jest "niestety" jedyne wyjście :)
Mogę się zapytać, jak długo uczysz się już języka polskiego? Piszesz naprawdę świetnie!
Цитата: lehoslav от марта 15, 2010, 00:38
Pinia, słyszałaś kiedyś formę "(tego) esemesu"?
Słyszałam, ale rzadko i niekoniecznie od ludzi mówiących poprawną polszczyzną :yes: U nich równie dobrze mógł to być lapsus ;D
Dzięki!
Uczę się od półtora roku, to znaczy że półtora roku temu przyjechałem z Rosji do Berlina. Z tego czasu kontaktuję się z Polakami. Ale tylko czasami:) W Rosji to bylo oczywiście w ogóle nie możliwe.
Цитата: Pinia от марта 15, 2010, 01:09
Słyszałam, ale rzadko i niekoniecznie od ludzi mówiących poprawną polszczyzną
Uffff.... :)
Цитата: Pinia от марта 15, 2010, 01:09
U nich równie dobrze mógł to być lapsus
Albo forma hiperpoprawna:
"właśnie wychodziłem z autobusa, więc nie usłyszałem esemesa" > "właśnie wychodziłem z autobusu, więc nie usłyszałem esemesu" ;)
Цитата: altynq от марта 15, 2010, 01:14
Dzięki!
Uczę się od półtora roku, to znaczy że półtora roku temu przyjechałem z Rosji do Berlina. Od tego czasu kontaktuję się z Polakami. Ale tylko czasami:) W Rosji to bylo oczywiście w ogóle niemożliwe.
I jak tam się żyje w Berlinie? :)
Dzięki za poprawienia. Przecież to jest już offtopem, ale w Berlinie żyje się fajnie, dopóki jesteś studentem. Ale niedługo to się skończy...
Цитата: altynq от марта 15, 2010, 01:27
w Berlinie żyje się fajnie, dopóki jesteś studentem. Ale niedługo to się skończy...
Hehe, ja mam podobnie. "W Lipsku żyje się fajnie dopóki jesteś doktorantem. Ale niedługo to się skończy..." :D
No to wam obu fajnie. Bo w Warszawie żyje się tak sobie, zwłaszcza jak się nie jest studentem. :'(
jestem jesteśmy
jesteś Jesteście
jest są
Кто-нибудь обращал внимание, что это личные окончания, характерные для прошедшего времени?
Вообще не понятно, что вы имеете в виду :???
Chciałbym spytać o dwie "nietypowe" formy zwracania się do osoby w języku polskim. Otóż oprócz 2 "glównych" form, analogi których istnieją w innych słowiańskich i niesłowiańskich językach:
1) ty
2) Pan/Pani
- spotykałem w polskich tekstach i z osobistego doświadczenia jeszcze 2 warianty:
3) wy (do jednej osoby): najczęściej w połączeniu z nazwiskiem i najczęściej w oficyjnych kontekstach przy zwracaniu do obywatela w Polsce komunistycznej. Chociaż słyszałem także w jednym filmie o czasach międzywojennych: tak mówił oficer do szeregowego.
4) tryb rozkazujący liczby pojedynczej + Pan/Pani. "Wsiadaj Pan!" (powiedział do mnie facet z busika na granicy polsko-ukraińskiej 8-))
Na ile te formy 3 i 4 są normatywnymi dla współczesnego języka, i kiedy ich się używa? :???
-em -śmy
-eś -ście
-0
Это кагбе парадигма личных окончаний прошедшего времени, а не настоящего.
насколько я знаю, в польском слился глагол в прошедшем времени с определенной формой глагола быть (в "настоящем" времени), поэтому у него такие окончания :donno:
Цитата: Donkey от марта 26, 2010, 23:04
Na ile te formy 3 i 4 są normatywnymi dla współczesnego języka, i kiedy ich się używa? :???
Słusznie zauważyłeś, że formy "wy" używali towarzysze. Próbowali ją wprowadzić do języka normatywnego, ale naród okazał się oporny. Te formę wcześniej spotykano w staropolszczyźnie i spotyka się jeszcze w dialektach i argotach, np. w wojsku.
Цитата: Donkey от марта 26, 2010, 23:04
"Wsiadaj Pan!"
Taka forma jest charakterystyczna dla języka potocznego. W literackim byłoby "Niech pan wsiada".
Czasownik "być" ma odmianę nieregularną.
Цитироватьнасколько я знаю, в польском слился глагол в прошедшем времени с определенной формой глагола быть (в "настоящем" времени), поэтому у него такие окончания
А мне кажется, что это переосмысление прошедшего как настоящего (jestem- есмь), настоящего как будущего (będę - буду), а причастия как прошлого (bylem - я есмь был).
Jest takie polskie słowo "ładny" - красивый.
Zaś ostatnio, słyszę, że wykorzystują go w znaczeniu "хороший", jako synonim słowa dobry.
¿To jest nowa tendencja językowa, czy pojędyńcze przypadki?
P.S. Nigdy się nie uczyłem interpunkcji polskiej, bo nie była mi potrzebna, czy reguły są podobne do owej w języku rosyjskim?
Цитата: hurufu от февраля 9, 2011, 20:36
Zaś ostatnio, słyszę, że wykorzystują go w znaczeniu "хороший", jako synonim słowa dobry.
¿To jest nowa tendencja językowa, czy pojędyńcze przypadki?
Примеры в студию.
Цитата: lehoslav от февраля 9, 2011, 21:54
Примеры в студию.
Например "ładny pies" в значении "dobry pies".
To powiedział człowiek mając na uwadzę: "Nie bój się, pies się nie gryzie. To jest dobry pies". Ta osoba była
napewno polskojęzyczna.
Цитата: hurufu от февраля 9, 2011, 22:07
Например "ładny pies" в значении "dobry pies".
To powiedział człowiek mając na uwadzę: "Nie bój się, pies się nie gryzie. To jest dobry pies". Ta osoba była napewno polskojęzyczna.
Очень странно, никогда не слыхал.
Przypomniała mi się jeszcze parę ciekawych zdań:
1. Chodź tu na chwila!
2. No to idziem.
Czy można mówić o tym, że język polski wolno, ale traci fleksję? (tendencja ogólnosłowiańska)
Czy może słowo "idziem" zostać odebrane przez nosiciela jako tryb nakazowy czasownika "idziemy" tzn. "idźmy", czy to jest po prostu jego postać skrócona?
P.S. Wydaje mi się że mam złą interpunkcję w mojej wypowiedzi, jeżeli tak proszę się nie krępować i poprawić :).
Цитата: lehoslav от марта 27, 2011, 18:34
Цитата: hurufu от марта 27, 2011, 18:02
Chodź tu na chwila!
Na Śląsku?
Nie, robotnicy w Wa-wie, chociaż mogą być ze
Śląska :).
Цитата: hurufu от марта 27, 2011, 18:02
P.S. Wydaje mi się że mam złą interpunkcję w mojej wypowiedzi, jeżeli tak proszę się nie krępować i poprawić :).
Nie jest źle. Zasady są podobne do rosyjskiej.
Który/jaki
Jeżeli w poprzedzającym zdaniu można użyć zaimka 'ten', to wstawiamy zaimek 'który', np. Wybraliśmy [tego] kandydata, który (nie: jaki) znał najwięcej języków; Chciałbyś chyba [ten] model drukarki, który (nie: jaki) widziałeś na targach.
Jeżeli w zdaniu nadrzędnym może wystąpić zaimek 'taki', to wstawiamy zaimek 'jaki', np.
Wybrała [taką] melodię, jaką (nie: która) Basia bardzo lubiła; Były tu [takie] warunki, jakie (nie: które) miałam w dzieciństwie; Jedyny [taki] porządny człowiek, jakiego znałem, to Stefan; Jedyną [taką] nieomylną wróżką, jaką poznałem, był ciotka mojej matki.
Tę czy tą [książkę]
Za profesorem Janem Miodkiem
Czy kończymy tę rozmowę, czy tą rozmowę .
W tekście oficjalnym, w wywiadzie radiowym, telewizyjnym, we wszystkich tekstach pisanych: skończyłem tę rozmowę; odwróciłem się w tę stronę. W tekście nieoficjalnym, potocznym, mówionym dopuszcza się już tą.
Jeszcze 150, 200 lat temu widziało się nie tylko tę dziewczynę, ale i moję żonę, twoję matkę, naszę siostrę. Słowem wszystkie zaimki w 4 przypadku miały końcówkę –ę. Przymiotniki miały zawszę końcówkę –ą: widziało się dobrą, miłą, przystojną, elegancką kobietę, matkę, żonę. I sytuacja była niewygodna. Bo oto dwa wyrazy pełniące taką samą funkcję składniową przydawek określeń rzeczownika zachowywały się fleksyjnie nie jednakowo. Widziało się moję dobrą żonę. Więc zaimki przyjęły też przymiotnikową końcówkę –ą . Dzisiaj się widzi moją dobrą żonę, twoją starszą siostrę, naszą elegancką koleżankę.
OFICJALNIE: tę
POTOCZNIE: tę lub tą
Witam!
Prosze przetłumaczyć mi różnicę między spójnikami "i" i "a".
"I" to z reguły spójnik łączący w szereg wyrazy i zdania (współrzędne łączne).
Spójnik 'a"
- najczęściej łączy zdania przeciwstawne: np. Pojadę samochodem, a ty pójdziesz pieszo.
- może też sygnalizować porównanie, np: Uczniowie a nauczyciele. Tę funkcję najczęściej pełni w tytułach.
- występuje w wypowiedzeniach uzupełniających treść zdań głównych: Nie kupił płyty, a o książce też zapomniał.
- czasem jest spójnikiem łączącym, np.: gada a gada (tutaj można podstawić "i" i sens zdania się nie zmienia)
Цитата: Pinia от сентября 22, 2014, 22:28
- może też sygnalizować porównanie, np: Uczniowie a nauczyciele. Tę funkcję najczęściej pełni w tytułach.
Dziękuję.
Czy rzec można np. "Poeta
a piosenkarz"? Czy tylko "poeta
i piosenkarz"?
Pytanie drugie.
Kiedy "się" piszą przed czasowniekiem, a kiegy po nim?
Цитата: Westmann от сентября 25, 2014, 11:28
Kiedy "się" piszą przed czasowniekiem, a kiegy po nim?
Zaleca się, by – jeśli to tylko możliwe – zaimek zwrotny "się" umieszczać przed czasownikiem, ale nie zawsze jest to bezwzględna konieczność, a nieraz, gdy zdanie składa się tylko z formy czasownikowej i się – jest to wręcz niemożliwe (por. nieakceptowalne *Się wstydzę). Ogólnie powinno się starać nie kończyć i nie zaczynać zdania zaimkiem "się".