Главное меню
Мы солидарны с Украиной. Узнайте здесь, как можно поддержать Украину.

Ответ

Обратите внимание: данное сообщение не будет отображаться, пока модератор не одобрит его.
Ограничения: максимум вложений в сообщении — 3 (3 осталось), максимальный размер всех файлов — 300 КБ, максимальный размер одного файла — 100 КБ
Снимите пометку с вложений, которые необходимо удалить
Перетащите файлы сюда или используйте кнопку для добавления файлов
Вложения и другие параметры
Проверка:
Оставьте это поле пустым:
Наберите символы, которые изображены на картинке
Прослушать / Запросить другое изображение

Наберите символы, которые изображены на картинке:

√36:
ALT+S — отправить
ALT+P — предварительный просмотр

Сообщения в этой теме

Автор Pinia
 - декабря 16, 2010, 17:07
No to miałeś przygodę.  ;D

Grzecznościowo oznacza coś robionego wyjątkowo, poza zwyczajowymi zachowaniami. Ale trudno to słowo znaleźć w słowniku.
Występuje na ogół w objaśnieniach innych haseł, np. Mecenas to tytuł przysługujący grzecznościowo adwokatom.
Автор Donkey
 - декабря 15, 2010, 23:57
Jeździłem do Słowacji przez Polskę, nauczyłem się w Nowym Sączu nowego polskiego słowa :yes:
Na dworcu autobusowym pytam kasjerkę:
- Proszę pani, jest tu jakaś przechowalnia bagażu?
- Nie ma, ale grzecznościowo może pan zostawić bagaż w toalecie.
No i rzeczywiście, poszedłem do toalety i jak najbardziej grzecznie poprosił pani, która bierze opłatę za korzystanie się nią – udało mi się!
Автор Pinia
 - декабря 2, 2010, 18:56
Tak naprawdę, to człowiek rozważa ortograficzne [i nie tylko] kwestie, kiedy napotka konkretny problem. Ile się trzeba wtedy nakopać po źródłach...  :'(
Автор lehoslav
 - декабря 2, 2010, 11:02
Цитата: Pinia от декабря  2, 2010, 10:47
A ludzie takie dyktanda piszą i stosują te wszystkie zasady...

Tych co piszą dyktanda, bardzo szanuję, tych co wymyślają zasady - nie :)
Автор Pinia
 - декабря 2, 2010, 10:47
A ludzie takie dyktanda piszą i stosują te wszystkie zasady...
Автор lehoslav
 - декабря 2, 2010, 10:20
Dopiero ten tekst pokazał mi, jak wiele mamy w języku polskim nikomu do niczego niepotrzebnych zasad ortograficznych :eat:
Автор Pinia
 - декабря 2, 2010, 09:59
Piekielnie trudne dyktando [Dla tych, co myślą, że język polski jest łatwy  ;D]
Jego przyprószony siwizną quasi-opiekun z college'u, skądinąd istny quasimodo, potępiał w czambuł takie figle-migle. Lepiej by zatańczył jive'a albo boogie-woogie alboby zagrał w scrabble'a - czy słysząc taki tekst, zapisałbyś go bezbłędnie?
Ze sczerniałych(*) łanów pszenżyta(*), hycając(*), wychynął zając szarak(*). Nieopodal rozległ się krzyk kszyka(*), z chaszczy wynurzył się nurzyk, w okamgnieniu(*) przeleciała upierzona popielato białorzytka. Nad ośrodkiem sportowym Fundacji na rzecz Walki z Dopingiem(*) w Rucianem-Nidzie(*) rozjarzyło się słońce.

Sprinter wszech czasów(*), ponadtrzydziestodwuipółletni pół Polak(*), pół Irlandczyk(*), przybysz z Kalifornii, cierpiący co niemiara na nużycę, z której nie umiał go wyleczyć nowo kreowany(*) doktor wszech nauk, zszedł(*) po spróchniałych schodach(*) w skos na antresolę. Na myśl o tym chłopku-roztropku(*), pseudospecjaliście(*) od siedmiu boleści, mruknął pod nosem : "Bodajbyś sczezł, półinteligencie!"(*). Od rana Kalifornijczyk(*) miał zły humor. Wczoraj w drink-barze(*) wypił za dużo beaujolais(*) i chianti(*), czym przysporzył sobie wrogów wśród zszokowanych współmieszkańców ośrodka. Wszechogarniające znużenie odebrało mu apetyt. Spożył tylko cornfleksy(*), cheeseburgera(*), sczerstwiałą(*) bułkę i wypił łyk herbaty marki "Samowar"(*).

Jego przyprószony siwizną quasi-opiekun(*) z college'u(*), skądinąd istny quasimodo(*), potępiał w czambuł takie figle-migle(*). "Lepiej by(*) zatańczył jive'a(*) albo boogie-woogie(*) alboby(*) zagrał w scrabble'a(*)" - pomyślał trener. Ale ten nicpotem(*) zhardział(*) i nic a nic(*) nie słuchał jego wskazówek. Co bądź by rzekł, wszystko na nic. "Azaliż(*) po to mknęliśmy w przestworzach boeingiem(*), by przegrać sromotnie z tym niby-mistrzem(*), półzawodowcem(*) z Buska Zdroju(*) albo pseudo-Rosjaninem(*) z abchaskiego(*) klubu, który przywlókł się do ośrodka rzężącym rzęchem" - żachnął się.

Tymczasem supermistrz, popatrzywszy na rozżarzone słońce, zamarzył - czyżby poniewczasie - o udanym come backu na bieżnię(*).


Więcej... http://edukacja.gazeta.pl/edukacja/1,101857,2422171.html
Автор lehoslav
 - сентября 30, 2010, 19:38
посмотрите сюда.
Автор Алалах
 - сентября 30, 2010, 19:27
Цитата: lehoslav от сентября 30, 2010, 19:25
У преобладающего большинства сущ. мужского рода окончание -owi. Окончание -u характерно для 10-15 существительных обозначающих мужские лица, нескольких сущ. обозначающих животные и нескольких других. Правил здесь нету, нужно запомнить как эти слова склоняются (причем большинство из них — часто упротребляемые существительные).
если их не так много, не могли бы вы привести эти примеры?
Автор lehoslav
 - сентября 30, 2010, 19:25
У преобладающего большинства сущ. мужского рода окончание -owi. Окончание -u характерно для 10-15 существительных обозначающих мужские лица, нескольких сущ. обозначающих животные и нескольких других. Правил здесь нету, нужно запомнить как эти слова склоняются (причем большинство из них — часто упротребляемые существительные).